Przejdź do treści
Przejdź do stopki

170 plus 45 plus 130

Treść

Młodzież ostatnich klas techników i liceów ogólnokształcących pisała wczoraj próbny pisemny egzamin dojrzałości z języka polskiego. Dziś podobny sprawdzian wiedzy z języka obcego, a w poniedziałek wybrany przedmiot, którym wcale nie musi być matematyka.

Nowe władze oświatowe rozważają dopiero przywrócenie obowiązkowej matury z matematyki. Niezależnie od tego, w jakim kierunku pójdą kolejne zmiany maturalne, emocje towarzyszące egzaminom są wciąż takie same.

Za oknem grudniowa jesień, a w salach szkół ponadgimnazjalnych nastrój majowy. Rzesza uczniów z klas maturalnych siadła wczoraj na galowo do swojej wielkiej próby dojrzałości.

- Niektóre szkoły w Nowym Sączu uwzględniły wszystkie możliwe procedury, takie jak przy normalnej maturze, którą uczniowie pisać będą w maju przyszłego roku - poinformował nas wicedyrektor Delegatury Kuratorium Oświaty w Nowym Sączu Walenty Szarek. - Arkusze dla wszystkich przygotowane były takie same przez Okręgowe Komisje Egzaminacyjne. Czasu na wypełnienie podstawowej części było 170 minut. Potem 45 minut przerwy i następne 130 minut czasu na wypełnienie poleceń arkusza rozszerzonego.

Wśród szkół w Nowym Sączu, które starały się przybliżyć warunki pisania próbnej matury do tej właściwej, były I LO, II LO, elektryk, ekonom i gastronom, czyli Zespół Szkół nr 1.

- Od normalnej matury nasza różni się jedynie tym, że prace sprawdzają nasi nauczyciele, nie ma egzaminatora z zewnątrz i uczniowie zaczęli pisać o godz. 8, a nie o godz. 9 jak to zwykle jest przyjęte - poinformował nas dyrektor zespołu Jan Rosiek.

- Chcieliśmy uczniom pokazać, jak ta matura będzie wyglądać w rzeczywistości - dodaje zastępca dyrektora gastronoma Beata Zmieniewicz. - Sala była więc odpowiednio udekorowana, powołaliśmy komisję, która nadzorowała przebieg próby. Arkusz podstawowy pisało 355 uczniów z czterech klas Technikum Gastronomicznego i sześciu klas Liceum. Na pisanie wersji rozszerzonej po przerwie pozostało 120 uczniów. Trudno tu mówić o testach. W arkuszach są pytania zamknięte, wymagające odpowiedzi tak lub nie, ale także sporo zagadnień otwartych, na które trzeba obszernie się wypowiedzieć.

Do świąt matury mają być poprawione. Po nowym roku będą znane wyniki, a co za tym idzie uczniowie i rodzice dowiedzą się, jaki jest stan wiedzy przed egzaminem, jak powiadają, najważniejszym w życiu, no i prawdziwym.

Wojciech Chmura

"Dziennik Polski" 2005-12-16

Autor: ab