Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Beata wygrywa przed Danią

Treść

Beata Małek, zawodniczka Superfightera była - obok Eweliny Pękalskiej - jedną z dwóch reprezentantek naszego kraju, która odniosła zwycięstwa w międzypaństwowym meczu pięściarek Ukrainy i Polski. Kadra biało-czerwonych uległa swym sąsiadkom zza wschodniej granicy 6-12. - Beti zmierzyła się z Iriną Komar, tą samą bokserką, którą pokonała podczas niedawnych, "złotych" dla sibie mistrzostw Europy w Warszawie - mówi Radosław Pietrzkiewicz, trener sądeczanki. - I tym razem wyższość mojej podopiecznej nie podlegała wątpliwości. Wygrała jednogłośnie na punkty 3-0. - Wszystkie byłyśmy święcie przekonane, że uczestniczyć będziemy w normalnych sparingach z Ukrainkami - przyznaje Beata Małek. - Tak przynajmniej zakładali trenerzy podczas zgrupowania. Tymczasem okazało się, że gospodarze obozu zaimprowizowali oficjalne spotkanie międzypaństwowe. W mieście rozlepiono plakaty, w hali pojawiła się telewizja. Trochę więc niechcący stoczyłam trudny pojedynek. Ta walka była jednak świetnym przetarciem przed czekającym mnie wkrótce turniejem w Danii. Do Vejle na zawody pod obiecująca nazwą Venus Cup Beata Małek wyrusza już dzisiaj. Pod wodzą swego szkoleniowca Radosława Pietrzkiewicza oraz działacza Superfightera Czesława Bocheńskiego. Jak już informowaliśmy, ten pierwszy pełnić będzie funkcję oficjalnego trenera sześcioosobowej reprezentacji Polski, zaś drugi - kierownika ekipy. Turniej w Danii ma najwyższy współczynnik wartości w rankingu Światowej Federacji Boksu Amatorskiego. Udział zapowiedziało w nim sto zawodniczek z dwudziestu krajów. Zaycięzczynię plebiscytu "Dziennika Polskiego" na najpopularniejszego sportowca regionu w roku 2005 czeka więc niełatwe zadanie. (DW), "Dziennik Polski" 2006-10-17

Autor: ea