Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Biegło mi się znakomicie

Treść

Z mistrzostw Polski seniorów wrócił Tomasz Ogorzały UKS Budowlani Nowy Sącz, który po znakomitym biegu wywalczył szóste miejsce

- Gratulacje za bieg i rekord życiowy.

- Dziękuję bardzo, a sam bieg był rzeczywiście niesamowity. Od początku poza zwycięzcą biegliśmy razem. Czułem się znakomicie. Biegło mi się luźno, bez obciążeń. Trzymałem się w środku stawki. Na 800 metrów przed metą zaatakowałem i wysunąłem się na drugie miejsce. Jednak tuż przed metą, jakieś 200 metrów rywale mocno przyśpieszyli, ale i tak byłem szósty. Jestem bardzo zadowolony i moi najbliżsi również. Z trenerem ustaliliśmy, że pierwsze dwa kilometry będę biegał w granicach 2,50 min. Było nieco wolniej, bo tak poruszała się cała grupa.

- Kiedy zaczął pan bieganie?

- Zacząłem cztery lata temu, ale tak naprawdę, to dopiero od roku. Choć wciąż jeszcze jest to tylko 70-80 proc. możliwości. Duże obciążenie, bez odnowy biologicznej powoduje, że trapią mnie drobne kontuzje przemęczeniowe. Ale jak wszystko będzie dobrze, to sądzę, że mój rekord życiowy szybko poprawię. Trener Józef Klimek twierdzi, że stać mnie na urwanie jeszcze wielu sekund z wyniku 8,45.

- Mistrzostwa Polski za panem, co dalej? Wakacje?

- Na wolne nie ma co liczyć, jeśli marzy mi się dobry wynik. Codziennie trenuję w Nowym Sączu, a od jesieni przenoszę się na AWF do Krakowa. Chciałbym wybiegać minimum na Młodzieżowe Mistrzostwa Europy, które odbędą się za rok. Być może niedługo wystartuję w Pucharze Polski w Bielsku Białej. Ale o tym zadecyduję z trenerem tuż przed zawodami.

(JEC)

"Dziennik Polski" 2006-07-26

Autor: ea