Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Bolesna operacja

Treść

Konieczne jest organiczenie wydatków i pomoc z zewnątrz, żeby nowosądecki szpital przetrwał. Pilnie należy zadbać także o jakość oferty medycznej - dokonać redukcji zatrudnienia, ale jednocześnie poszukać do pracy specjalistów, wymienić wysłużony sprzęt na nowocześniejszy, wyremontować budynki. Tak radzą specjaliści z firmy doradczej GB Unia Finanse sp. z o.o., którzy przygotowali plan restrukturyzacji dla szpitala im. J. Śniadeckiego.
Nie ma pieniędzy!

Podczas lektury tego dokumentu włos jeży się na głowie: wielomilionowe zadłużenie grozi bankructwem, a konkurencja prywatnych gabinetów i klinik grozi ucieczką pacjentów. Żeby ratować szpital, trzeba pilnie go zreformować.

Lecznicy potrzebna jest gotówka, bo inwestycje nie mogą czekać. Potrzebna jest modernizacja traktu operacyjnego, centralna sterylizacja, zapewnienie pracownikom zakładu patomorfologii pomieszczeń sanitarno-higienicznych.

,Zakład nie udźwignie obciążeń finansowych - już teraz nie realizuje większości swoich zobowiązań. Kwestią krótkiego czasu jest realne zagrożenie związane np. z niewypłacalnością. (...) Rosną bardzo szybko zobowiązania krótkoterminowe - w szczególności zobowiązania z tytułu wynagrodzeń i pochodnych. Pojawiają się również wysokie zobowiązania budżetowe. To spowodowało wydłużenie się cyklu regulowania zobowiązań co powoduje obciążenie podmiotu wysokimi kosztami odsetek" - czytamy w podsumowaniu analizy finansowej lecznicy.

Są problemy

Do najważniejszych problemów szpitala autorzy planu restrukturyzacji, prócz zadłużenia i związanego z tym problemu zajęć komorniczych, zaliczyli nieprawidłowo działającą komunikację pomiędzy dyrekcją a pracownikami.

Ponadto braki sprzętowe, trudności ze stworzeniem dobrej współpracy pomiędzy kadrą medyczną a zarządzającą, sądowe sprawy wytoczone przez ok. 700 pracowników domagających się wypłaty zaległych dodatków do wynagrodzeń.

Stwierdzono ponadto, że szpital nie nadąża za postępem w stosowaniu nowoczesnych leków i techniki biurowej (wypisy dokonywane są ręcznie lub na maszynie do pisania, skraca to czas na leczenie, nie daje możliwości tworzenia dokumentów seryjnych i szybkiego wglądu do bazy danych).

,Prywatne praktyki lekarskie świadczą usługi konkurencyjne dla poradni specjalistycznych, ponadto często wyposażone są w nowocześniejszy sprzęt, mają atrakcyjniejsze warunki lokalowe i szybszy sposób dostępu i świadczenia usług. Wszystko to niekorzystnie odbija się na SPZOZ" - twierdzą autorzy planu restrukturyzacji.

Zalecenia są następujące: zredukować personel o ok. 200 osób (obecnie szpital zatrudnia ok. 1200), drogą przetargu zatrudniać lekarzy do pełnienia dyżurów, zmienić formę zatrudnienia lekarzy z umów o pracę na umowy cywilno-prawne.

Iwona Kamieńska

"Gazeta Krakowska" 2005-01-27

Autor: ab