CHEŁMIEC. Finał rozbudowy szkoły

Treść

Na początku września chełmieccy gimnazjaliści rozpoczną naukę w pachnących farbą salach dydaktycznych. Pracownicy sądeckiej firmy "Budmex" za kilka tygodni oddadzą nowe skrzydło do użytku. - Zbliżamy się do końca rozbudowy - mówi dyrektor Stanisław Mrzygłód. - W tej części obiektu urządzonych zostało sześć klas dydaktycznych, pracownie: informatyczna, fizyczna i chemiczna oraz hala sportowa o wymiarach 24 na 12 m z zapleczem sanitarnym. Dzięki temu będziemy mieli dwie sale gimnastyczne. W piwnicach zlokalizowane będą szatnie. W dobudowanej części znajdzie się też miejsce dla Gminnej Biblioteki Publicznej. Inwestycja kosztowała ok. 6 mln zł. Fundusze pochodziły z budżetu gminy. Dofinansowania w wysokości 220 tys. zł udzielił Urząd Marszałkowski. Uroczyste otwarcie i poświęcenie zaplanowano na 11 października, przed Dniem Edukacji Narodowej. W Chełmcu Szkoła Podstawowa i Gimnazjum wchodzą w skład jednego Zespołu. Od początku września 950 uczniów obu placówek będzie się uczyło w oddzielnych budynkach. Sześć klas młodszych roczników nadal będzie korzystało z pomieszczeń w Domu Katechetycznym. - W poprzednich latach realizowaliśmy program "Commenius Socrates" - dodaje Stanisław Mrzygłód. - Jesienią drugie klasy gimnazjum wyjadą na trzydniową wycieczkę w ramach projektu "Śladami historii". Na ten cel otrzymaliśmy 14 tys. ze środków Unii Europejskiej. Spora grupa powędruje też tropem amerykańskich Indian w ramach doskonalenia nauki języka angielskiego. Na to przedsięwzięcie dostaliśmy 10 tys. zł. Od lat współpracujemy z Nowosądeckim Ośrodkiem Profilaktyki Społecznej, którego prezesem jest Władysław Litwa. Ta instytucja nie tylko organizuje latem u nas kolonie dla ubogich dzieci, ale też przez cały rok zasila finansowo akcję dożywiania w naszej placówce, pomaga w zdobyciu materiałów szkolnych, obuwia i ubrań dla rodzin potrzebujących wsparcia. Mamy jeszcze jedną ciekawą propozycję na przyszłość. Od 1 września 2008 r. chcemy uruchomić dwa oddziały liceum ogólnokształcącego. Liczymy, że nabór przeprowadzimy wśród młodzieży z kilku wiosek znajdujących się po naszej stronie Dunajca. Jeżeli ten zamiar uda się zrealizować, to po trzech latach progi Zespołu Szkół opuszczą pierwsi maturzyści. (PG) "Dziennik Polski" 2007-07-24

Autor: wa