Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Czekają na pełnomocników

Treść

Sejmowa komisja śledcza zajmująca się od prawie trzech lat sprawą nacisków na służby, jakich miał dopuścić się rząd Prawa i Sprawiedliwości, zdecydowała o przełożeniu kolejnego przesłuchania Piotra Ryby. Ryba, oskarżony w sprawie udziału w aferze gruntowej, przekonywał, że wie tak dużo, iż bez asysty pełnomocnika mógłby zdradzić jakieś tajemnice śledztwa. Komisja dzisiaj zdecyduje, czy zarządzi konfrontację szefa Centralnego Biura Antykorupcyjnego Pawła Wojtunika z byłym szefem tej służby Mariuszem Kamińskim.
O przełożenie przesłuchania wystąpił sam Ryba. Wyjaśniał, że jego pełnomocnicy nie byli wczoraj w stanie przybyć na posiedzenie komisji śledczej. Ryba przekonywał, iż znajduje się w trudnym położeniu, gdyż posiada "dużą wiedzę" i bez upomnienia ze strony swojego prawnika, przez swoje gadulstwo, mógłby dopuścić się ujawnienia tajemnicy śledztwa. Komisja zdecydowała, że przesłucha Rybę wtedy, gdy będzie w stanie przyjść w towarzystwie pełnomocnika. Śledczy przesłuchiwali już go w marcu tego roku.
Zeznał wtedy, że gdy w 2007 r. został aresztowany, nakłaniano go do złożenia zeznań obciążających Andrzeja Leppera. Stwierdził również, iż funkcjonariusz Centralnego Biura Antykorupcyjnego groził, że go zastrzeli.
Piotr Ryba jest oskarżonym w aferze gruntowej. Został w sierpniu ubiegłego roku skazany za płatną protekcję na 2,5 roku więzienia. Wraz z Andrzejem K., powołując się na wpływy w kierowanym przez Andrzeja Leppera ministerstwie rolnictwa, obiecywał za 2,7 mln złotych załatwienie odrolnienia ziemi na Mazurach. Część z tej łapówki miała być przeznaczona dla Leppera. Pod koniec maja, po apelacji Ryby, sąd okręgowy uchylił jednak wyrok skazujący i zdecydował o ponownym rozpatrzeniu sprawy przez sąd pierwszej instancji. Uzasadnienie uchylenia wyroku jest tajne.
Śledczy zdecydowali wczoraj, że dzisiaj zagłosują, czy wezwą na konfrontację szefa Centralnego Biura Antykorupcyjnego Pawła Wojtunika z byłym szefem CBA Mariuszem Kamińskim. Przed komisję na świadka wezwany został też wiceszef CBA Janusz Czerwiński.
Politycy Platformy Obywatelskiej szykują kolejną sprawę Zbigniewowi Ziobrze. Członek komisji Robert Węgrzyn (PO) obiecywał wczoraj, że jeszcze w tym samym dniu do warszawskiej prokuratury trafi jego doniesienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez byłego ministra sprawiedliwości. Według Węgrzyna, Ziobro miał "nakłaniać do popełnienia przestępstwa jednego z szefów CBŚ".
Artur Kowalski
Nasz Dziennik 2010-07-23

Autor: jc