Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Czerwone kartki dla radnych

Treść

"Po długiej i bolesnej agonii przeżywanej 4 lata, odchodzi raz na zawsze Rada Miasta o czym z wielką ulgą zawiadamiamy..." - taki transparent wywiesiła z balkonu w sali posiedzeń sądeckiego ratusza grupa młodzieży związana z młodzieżówką Prawa i Sprawiedliwości.

Wpadli do sali ratuszowej dokładnie w chwili, gdy Piotr Pawnik (Platforma Obywatelska), przewodniczący Klubu Radnych "Porozumienie Sądeckie", czytał projekt uchwały odwołującej Jacka Chronowskiego z funkcji przewodniczącego Rady Miasta. Grzegorz Mądry, jeden z uczestników akcji, wszedł na mównicę i powiedział: "Młodzież Nowego Sącza przejmuje tę Radę", po czym wspólnie z Lesławem Filasem rozdali 23 sądeckim radnym czerwone kartki.

W tekstach wypisanych na transparentach młodzież zarzuciła radnym i z lewa i z prawa popełnienie siedmiu grzechów głównych. Wśród nich wymieniono: tani partykularyzm, brak inicjatyw, niegospodarność, arogancję i podjudzanie, prywatę, tandetne politykierstwo i zacietrzewienie.

Prowadzący tę część obrad Kazimierz Cabak, wiceprzewodniczący Rady Miasta, podziękował młodzieży za udział w sesji i zwrócił jej uwagę, by jednak nie zakłócała dalszego przebiegu obrad.

Tomasz Michałowski, jeden z inicjatorów akcji: - Nie reprezentujemy interesów żadnej z partii. Wszystkich radnych, bez względu na to, czy sympatyzują z PiS, czy z Platformą, czy są w SLD, potraktowaliśmy jednakowo. Każdego z nich dotyczą nasze zarzuty. Każdy też otrzymał symboliczną czerwoną kartkę - powiedział dziennikarzom. Dodał, że wspólnie z kolegami zamierza powołać Stowarzyszenie na Rzecz Rozwoju Miasta Nowego Sącza o apolitycznym charakterze. Michałowski jest dyrektorem biura poselskiego posła Adama Bielana.

Niektórzy z radnych próbowali interpretować akcję sądeckiej młodzieży na swoją korzyść. Wśród nich Tadeusz Nowak, przeciwnik odwołania z prezydium Rady Jacka Chronowskiego i Roberta Sobola oraz Józefa Hojnora z funkcji przewodniczącego Komisji Infrastruktury.

- Jest mi przykro i wstyd. Ta młodzież, która tu przyszła dobrze wiedziała, że to, co panowie wyprawiacie, jest karygodne. Tego wam mieszkańcy nie darują - wygłosił z mównicy.

Tuż po wyjściu młodzieży odbyło się głosowanie nad odwołaniem Jacka Chronowskiego z funkcji przewodniczącego Rady Miasta. Powodem miało być niedotrzymanie obietnicy, że zdynamizuje i usprawni pracę Rady. Przeciwnicy jego odwołania uważają, że to typowo polityczne, przedwyborcze zagranie. Ma ono, ich zdaniem, osłabić pozycję Jacka Chronowskiego, jako kandydata na prezydenta miasta Nowego Sącza.

13 radnych było za jego odwołaniem z funkcji, 8 przeciw, jeden wstrzymał się od głosu. Tak więc przewodniczący Rady decyzją większości został odwołany.

Pod głosowanie, jako następne, miały być poddane wnioski o odwołanie Roberta Sobola i Józefa Chronowskiego z pełnionych funkcji. Inicjatorami ich odwołania byli radni z Klubu "Porozumienie Sądeckie". Głosowania były tajne. Kiedy zamykaliśmy dzisiejsze wydanie, nie znaliśmy jeszcze ich wyniku. Monika Kowalczyk

Autor: ab