Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Czerwonym szlakiem na szarlotkę

Treść

Co robić, gdy upał za bardzo doskwiera? Odpowiedź jest jedna - ruszyć w góry, ale na taki szlak, który nie jest zbyt męczący, i na którym znajdziemy cień. Taką jest z pewnością trasa z Rytra na Cyrlę, na której - przy orzeźwiającym podmuchu wiatru i świergocie leśnych ptaków - podziwiać możemy wspaniałe krajobrazy. Na dworcu PKS w Nowym Sączu wsiadamy w autobus jadący do Kosarzysk (możemy też jechać busem z ul. Morawskiego) i wysiadamy na stacji PKP w Rytrze. Stamtąd wyruszamy w stronę XIII wiecznego zamku - jednej z głównych atrakcji miejscowości. Z jego ruin mamy wspaniały widok na Rytro i otaczające je pasma górskie. Celem naszej wycieczki jest jednak schronisko na Cyrli. Pod zamkiem wchodzimy na czerwony szlak, który poprowadzi nas przez większą część trasy. Droga, mimo że wiedzie pod górę, jest przyjemna ze względu na cień, który daje las. Drzewa są tu wysokie, ponadto przy drodze natkniemy się na liczne krzewy borówek i buszujące w nich jaszczurki. Warto mieć z sobą aparat fotograficzny. Po wyjściu z lasu z czerwonego zmieniamy szlak na żółty i podążamy polanami przez ok. 15 minut. Potem ponownie wchodzimy na szlak czerwony. Stąd dzieli nas już tylko kilka minut od celu podróży. Cała wyprawa trwa około dwóch godzin. Schronisko zapewnia domowe przysmaki, z pewnością warto skusić się na wyśmienitą szarlotkę. Na łące obok można rozłożyć koc i odpoczywając cieszyć oko panoramą gór. Droga powrotna zajmuje około 1,5 godziny. (NA) "Dziennik Polski" 18.07.07

Autor: aw