Dłuższa licytacja
Treść
Czyje twarze znajdą się w talii kart "Dziennika Polskiego", jaka trafi do Czytelników? Kto będzie dżokerem, kto asem, kto damą? To ciągle sprawa otwarta, trwa bowiem licytowanie miejsc na poszczególnych figurach. Im więcej nadesłanych kuponów, tym większa szansa na znalezienie się w talii i wyższe w niej miejsce. Uwaga - w związku z ogromnym zainteresowaniem naszą zabawą, przedłużamy do piątku 13 lipca druk pokerowych kuponów. Kto więc zaspał z licytacją albo chce poprawić swój stan posiadania, otrzymuje dodatkowe dwa tygodnie! Głosować można na każdego! Przypomnijmy - wpłynęły już głosy na polityków, sportowców, samorządowców, artystów, przedsiębiorców, dziennikarzy, duchownych i ludzi nie zajmujących eksponowanych stanowisk. Dzielnie walczą kandydatki na damy, mocno wistują pretendenci do pozycji dżokera. I to jest właśnie licytacja w naszym sądeckim pokerze. To wyłącznie ilość zgromadzonych w licytacji głosów (a nie zajmowane stanowisko czy urząd!) zdecyduje, kto będzie jaką figurą. Potem wizerunki osób, które uzyskają najwięcej głosów oddanych na oryginalnych kuponach drukowanych w "Dzienniku Polskim", trafią na 24 figury w talii kart, którą rozdamy naszym Czytelnikom. Tego, czyja twarz znajdzie się na jakiej karcie, nie będziemy ujawniać aż do końca, czyli wielkiego rozdania kart. (mol) "Dziennik Polski" 2007-06-26
Autor: wa