Dogrzewanie z głową
Treść
Listopad jest ostatnim miesiącem intensywnych przygotowań strażaków do zimy. Ta pora roku należy do najtrudniejszych, bo w miesiącach zimowych dochodzi do licznych pożarów spowodowanych nierozważnym dogrzewaniem mieszkań. W tym miesiącu strażacy kończą przeglądy sprzętu. Ocieplają zawory oraz wrażliwe elementy w samochodach i sprzęcie gaśniczym, które mogą być narażone na zamarznięcie podczas działań ratowniczych prowadzonych w niskich temperaturach. Uzupełniają też łańcuchy na koła, bez których zimą nie można by dotrzeć do pożarów zlokalizowanych w trudnych górskich warunkach. Strażacy przypominają też o niebezpieczeństwach związanych z dogrzewaniem mieszkań, bo zimą to właśnie brak rozwagi w tej dziedzinie wywołuje najwięcej pożarów i sytuacji zagrożenia życia. Apelują, by nie dogrzewać pomieszczeń kuchenką gazową, ponieważ długotrwałe spalanie gazu powoduje ubytek tlenu w powietrzu i zwiększenie stężenia niewyczuwalnego tlenku węgla, popularnie nazywanego czadem, który jest silnie trujący. - Jeśli przewody wentylacyjne nie zapewniają odpowiedniej wymiany powietrza, to w takiej sytuacji może dojść nawet do zatruć śmiertelnych - ostrzega młodszy brygadier Paweł Motyka, zastępca komendanta Komendy Powiatowej PSP w Nowym Sączu. Należy też pamiętać, by nie pozostawiać bez dozoru włączonych urządzeń grzewczych, np. termowentylatorów, grzejników elektrycznych, a także czajników elektrycznych, żelazek, czy suszarek do włosów. W przypadku butli gazowych w kuchni ważne jest, by były umieszczone co najmniej 1,5 metra od urządzeń emitujących ciepło. Trzeba ustawiać je pionowo. Powinny być zabezpieczone przed upadkiem i uderzeniem, a w ich pobliżu nie mogą znajdować się urządzenia powodujące iskrzenie. Duże zagrożenie pożarowe może spowodować także prąd. Dlatego nie wolno używać sprzętu elektrycznego z widocznymi uszkodzeniami przewodu zasilającego. Dobrze też wiedzieć, że podłączenie do jednego gniazdka kilku urządzeń o dużym poborze mocy może spowodować przegrzanie instalacji elektrycznej i w konsekwencji doprowadzić do pożaru. Przypomnijmy, że trwa właśnie czwarta edycja plebiscytu "Dziennika Polskiego" na najlepszego strażaka zawodowca i ochotnika w powiatach nowosądeckim, gorlickim i limanowskim. Kandydatów wskazują nasi Czytelnicy, którzy mogą też typować najlepszą - ich zdaniem - jednostkę OSP w regionie. Na zgłoszenia czekamy do końca stycznia. Można je przesyłać pocztą lub przynosić osobiście do naszej nowosądeckiej redakcji (ul. Narutowicza 6). Co istotne, przyjmowane są wyłącznie zgłoszenia na oryginalnych kuponach drukowanych w naszej gazecie. (SZEL) "Dziennik Polski" 2007-11-23
Autor: wa