Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Dolary na stypendia

Treść

Dziesięć tysięcy dolarów przywiozła do Wyższej Szkoły Biznesu NLU w Nowym Sączu Beverly J. Kroll z Rady Powierniczej National Louis University w Chicago, szkoły współpracującej z sądecką uczelnią.

Pieniądze są przeznaczone na stypendia dla kształcących się tu polskich studentów, pochodzących z niezamożnych rodzin. W tym roku otrzyma je wybrana przez nią kandydatka. Może ona liczyć na stypendium w wysokości od 3 do 5 tys. dolarów.

Fundatorka przekazała symboliczny czek rektorowi dr Krzysztofowi Pawłowskiemu podczas sobotniej graduacji absolwentów WSB-NLU. W uroczystości brała udział blisko 20-osobowa delegacja reprezentująca National Louis University w Chicago, na czele z jej nowym prezydentem Richardem J. Pappasem.

Beverly J. Kroll, będąca członkiem Rady Powierniczej NLU w Chicago, właścicielka jednej z największych w USA firm prowadzących badania marketingowe Pearym&Kroll, gościła w Wyższej Szkole Biznesu po raz drugi. Jej ubiegłoroczny pobyt w Nowym Sączu zaowocował ufundowaniem jednego stypendium w wysokości 5 tys. dolarów dla zdolnej studentki - Moniki Kamińskiej.

Teraz Beverly J. Kroll spotkała się z tą stypendystką.

- Wybór był doskonały - podkreśla z satysfakcją fundatorka z Chicago. - Studentka ta otrzymała bardzo wysokie oceny. Znakomicie poradziła sobie podczas pierwszego roku studiów. Postanowiłam więc zwiększyć kwotę, którą chcę przeznaczyć na stypendia dla polskich studentów. Chciałbym też, aby były to stypendia nazwane imieniem mojego męża. Cieszę się, że kolejni żacy otrzymają takie wsparcie. Mam również nadzieję, że zachęci to również innych członków Rady Liderów, do której należę, by poszli w moje ślady i fundowali następne stypendia.

Beverly J. Kroll działa od roku w chicagowskiej Radzie Liderów, której celem jest wspieranie współpracy między obu uczelniami. Ma ona również pomagać organizować praktyki, czy zabiegać o stypendia.

Jedna z kandydatek, która w tym roku otrzyma stypendium, została już wybrana przez Beverly Kroll.

- Dostanie ona stypendium w wysokości od 3 do 5 tys. dolarów - mówi rektor Krzysztof Pawłowski. - Pozostała kwota będzie rozdysponowywana w przyszłym roku. Ubiegłoroczna stypendystka Monika Kamińska jest doskonałym przykładem, na to, jak takie finansowe wsparcie pomogło jej w życiu. Ta studentka naprawdę świetnie wykorzystała daną jej szansę, a widać to po osiąganych przez nią wynikach w nauce. Nasza fundatorka chce wspierać uzdolnione osoby z rodzin niezamożnych, studiujących kierunki biznesowe.

WSB-NLU w Nowym Sączu funduje corocznie 50 stypendiów dla studentów studiów stacjonarnych wszystkich kierunków, rozpoczynających kształcenie w tej uczelni. Rektor Krzysztof Pawłowski zabiega również o to, aby jedna z uczelnianych fundacji stała się organizacją pożytku publicznego. Pieniądze, ofiarowane przez podatników mogłyby zasilić w przyszłości społeczny fundusz stypendialny. (MIGA)

"Dziennik Polski" 2005-10-20

Autor: ab