Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Dom odbudowany z popiołów

Treść

Rodzina Lompartów z Kosarzysk, która w lipcu straciła w pożarze cały dorobek życia odbudowała dom, oborę i stodołę. Budynki za kilka dni zostaną pokryte blachą. Od kilkunastu tygodni na Podbukowcu, gdzie mieszkają Lompartowie codziennie, od rana do nocy, wre praca. Pogorzelcy robili wszystko, by jak najszybciej odbudować to, co pochłonął ogień - oborę, stodołę, dom, z którego pozostały tylko dwa pokoje na parterze, kuchnia i łazienka. Dzięki determinacji i ciężkiej pracy rodzina zdołała postawić nowe budynki. - Lato było bardzo pracowite - opowiada Zofia Lompart. - Dla nas każdy dzień był cenny. W tym roku chcielibyśmy jeszcze wytynkować nadbudowane piętro domu. Równolegle stawiamy stodołę, przyjechali właśnie fachowcy z Zakopanego. Część rodziny Lompartów mieszka nadal w dwóch pokojach w parterowej części domu, która ocalała, ale i ona wymaga gruntownego remontu. Odbudowa tego, co pochłonął ogień była możliwa również dzięki wsparciu ofiarodawców. Lompartom potrzebne są jeszcze maszyny rolnicze - dmuchawa, sieczkarnia. Może ktoś mógłby je im podarować? (MIGA) "Dziennik Polski" 2007-09-13

Autor: wa