Domy pękają. PODEGRODZIE
Treść
Apel o przyspieszenie budowy obwodnicy Sołtysi z czterech wsi gminy Podegrodzie domagają się budowy szosy, która omijałaby Brzezną, Stadła i Podegrodzie. Twierdzą, że przez wzmożony ruch pękają we wsiach budynki. Sołtysi Stanisław Oleksy, Czesław Ruchała, Leszek Konstanty i Stefan Śledź obawiają się, że drugi etap obwodnicy Starego Sącza przedłużający trasę od Chełmca na Gołkowice może być odłożony w bliżej nieokreśloną przyszłość. Spowoduje to - ich zdaniem - realne zagrożenie dla mieszkańców miejscowości i budynków mieszkalnych. Teraz już panuje tam ogromny ruch pojazdów. Wykorzystując zmiany powyborcze w samorządowych władzach wojewódzkich, sołtysi zasiadający w radzie technicznej dla wykonania dokumentacji projektowej, wystosowali pismo, w którym czytamy: "Pierwszy etap obwodnicy Starego Sącza po wybudowaniu nie spełni oczekiwanego zadania dla regionu. Pełna realizacja przedsięwzięcia będzie skuteczna jedynie po wybudowaniu drugiego etapu i połączy się z drogą wojewódzką w kierunku Podhala. Specyfiką naszych miejscowości jest teren o zabudowie zwartej przylegającej bezpośrednio do drogi, co przy ciężkim transporcie żwiru i piasku od Tarnowa na Podhale jest przyczyną wielu pęknięć budynków znajdujących się na szlaku drogowym." - Obawiamy się, że jeśli drugi etap obwodnicy nie znajdzie się w regionalnym planie operacyjnym do 2013 roku, to zostanie przełożony w daleką przyszłość - mówi sołtys Podegrodzia, Leszek Konstanty. - W Małopolskim Regionalnym Planie Operacyjnym nie ma żadnej obwodnicy, a jedynym kryterium otrzymania środków unijnych i realizacji, będzie odpowiednie przygotowanie inwestycji - mówi wiceprzewodniczący Sejmiku, Witold Kozłowski. - To zadanie Wojewódzkiego Zarządu Dróg i o ile wiem jest właściwie wykonywane. Pierwszy etap obwodnicy Starego Sącza będzie budowany w tym roku i mam nadzieję, że w ciągu dwóch lat zostanie ukończona. Drugi etap, co do tego nie ma wątpliwości, ma być realizowany w następnej kolejności do roku 2013. W tej chwili jeszcze nie wiadomo dokładnie, czy obwodnica Podegrodzia pójdzie po starym wale Dunajca czy wzdłuż niego. Sołtysi uważają, że sprawa jest bardzo pilna. Już w tej chwili, jak podają, firma ubezpieczeniowa odmówiła odszkodowania za pęknięty dom w Podegrodziu, tłumacząc, że to wskutek drgań pobliskiej jezdni. A powstają nowe uszkodzenia. (WCH), "Dziennik Polski" 2007-02-02
Autor: ea