Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Dystans biskupa, entuzjazm prezydenta

Treść

NOWY SĄCZ. Wokół pomnika Jana Pawła II na miejskim rynku

Po emisji wywiadu z biskupem tarnowskim ks. Wiktorem Skworcem w Regionalnej Telewizji Kablowej, niektórzy radni nabrali wątpliwości, czy kuria istotnie popiera plany budowy pomnika w Nowym Sączu. Biskup jednoznacznie dał w rozmowie do zrozumienia, że osobiście nie jest zwolennikiem budowy pomników. Zaznaczył jednak, że nie zamierza sprzeciwiać się woli władz świeckich.

Poniżej prezentujemy fragment wywiadu Sławomira Wrony z ks. bp. Wiktorem Skworcem, nagrany dla Regionalnej Telewizji Kablowej 6 sierpnia.

Ks. bp. Wiktor Skworc: - Ja osobiście do pomników odnoszę się krytycznie, zresztą pozwolę sobie tutaj przypomnieć moją reakcję na ideę budowy olbrzymiego pomnika Chrystusa w Tarnowie. Dystans... Nie mogę takich pomysłów akceptować. Jeśli chodzi o osobę Ojca Świętego, to tutaj może być bardzo różna ekspresja pamięci o nim. Mnie oczywiście jest bliższa ta pamięć, która łączy się z treścią jego przemówień, jego nauki, a nie formą akurat pomnika. Ale też trudno komuś zabraniać stawiania pomników. Może potrzebujemy czegoś materialnego, żeby pamiętać... Ja, jeśli chodzi o tę inicjatywę sądecką, chciałbym dopowiedzieć, iż szanuję autonomię, zresztą to jest zapisane w konkordacie miedzy Polską i Watykanem, że te dwie rzeczywistości: polityczna i kościelna szanują swoją autonomię. Więc jeśli tutaj jest taka inicjatywa w Sączu i Rada Miasta taką decyzję podejmuje, no to.... (cisza). To jest inicjatywa miasta. Jakoś ją trzeba przyjąć. Chociaż ja osobiście zachowuję do tych inicjatyw dystans i mówię, że pomnikiem, jaki my stawiamy Ojcu Świętemu w diecezji, jest Centrum Pielgrzymowania w Starym Sączu. (...) Wkrótce ołtarz w Starym Sączu to będzie miejsce pamięci dwóch świętych: św. Kingi i Jana Pawła II.

Prezydent Nowego Sącza Józef A. Wiktor przebywa do środy na urlopie. Do tego czasu nie chce komentować wypowiedzi biskupa, której nie zna.

Kilka tygodni wcześniej w programie RTK "Prosto w oczy" (z 19 lipca), na pytanie dziennikarza, jakie jest stanowisko biskupa w sprawie budowy pomnika Jana Pawła II, prezydent odpowiedział:

- Pozytywne oczywiście. Jeżeli jest pozytywne stanowisko biskupa, jeżeli mamy sponsora, który chce nam zafundować wszystko, co będzie związane z tym pomnikiem, to jak w tak znakomitej atmosferze nie budować tego pomnika? Zrezygnować tak sobie z niego?

Część radnych, wśród nich przewodniczący komisji infrastruktury Józef Hojnor, po wysłuchaniu wywiadu z biskupem Skworcem nabrał poważnych wątpliwości co do tego, czy pomnik rzeczywiście powinien stanąć na rynku.

- Rada zobowiązała prezydenta, by uzgodnił lokalizację pomnika z hierarchami kościelnymi. Do dziś, mimo ponawianych przeze mnie próśb, prezydent nie przedstawił nam takiej opinii. Z ust biskupa słyszę, że jest przeciwnikiem stawiania pomników Ojcu Świętemu, ale nie sprzeciwiał się sądeckiemu pomnikowi, bo nie chciał działać przeciw woli Rady Miasta - mówi radny.

Biskup nie zna, bo i znać nie musi kulisów decyzji o budowie pomnika. Warto przypomnieć, jakie były okoliczności podjęcia decyzji przez radnych. Otóż krótko po śmierci Jana Pawła II na stronie internetowej miasta prezydent ogłosił, że w Sączu powstanie pomnik papieża. Wcześniej zgłosił się do niego sponsor, gotów ufundować monument. Natychmiast też prezydent zdecydował, gdzie stanie rzeźba. Dopiero po opublikowaniu tej informacji, prezydent wystąpił do Rady Miasta z projektem uchwały w tej sprawie.

- Zostaliśmy jako Rada poddani presji moralnej. Nikt nie miał odwagi, w dniach narodowej żałoby, polemizować ze stanowiskiem prezydenta - zwraca uwagę radny Hojnor.

Radni wyrazili więc zgodę na budowę pomnika, z jednym zastrzeżeniem: prezydent miał wykreślić z projektu uchwały, lokalizację na rynku miejskim. Ewentualne miejsce, gdzie stanie monument, miało zostać uzgodnione z przedstawicielami władz kościelnych.

O pisemne stanowisko hierarchów kościoła w tej sprawie radny Hojnor dwukrotnie zwracał się do prezydenta. Nie uzyskał jednak odpowiedzi na swoje interpelacje.

Ostatecznie prezydent, prawdopodobnie w uzgodnieniu z kurią, zdecydował o lokalizacji pomnika na rynku.

Jak będzie wyglądał sądecki pomnik papieża, który - zgodnie z zapowiedzią rzecznika prasowego Urzędu Miasta - ma być najpiękniejszym pomnikiem, jaki wystawiono Janowi Pawłowi II? Tego nie wie nikt, poza sponsorem, prezydentem, jego rzecznikiem, rzeźbiarzem oraz proboszczem parafii św. Małgorzaty. Prośby dziennikarzy o pokazanie makiety, czy wizualizacji pomnika, spotykają się z odmową. Ostatnio "Gazeta Wyborcza" cytowała rzecznika prasowego Urzędu Miasta, który na prośbę dziennikarza odpowiedział, że winien jest lojalność sponsorowi.

Wizualizacji pomnika nie widzieli także radni Nowego Sącza.

- To bardzo przykra dla mnie sytuacja, niestety wymagająca interwencji. Dlatego zamierzam poprosić na najbliższe posiedzenie Komisji Infrastruktury Rady Miasta prezydenta z kompletem dokumentów na temat budowy pomnika. Radni powinni w końcu zobaczyć skonsultowaną z biskupem lokalizację pomnika, wizualizację albo makietę monumentu i wreszcie poznać źródło finansowania - uważa Hojnor. Zamierza również zaprosić przedstawiciela wojewódzkiego konserwatora zabytków, by ustosunkował się do budowy planowanej obok pomnika fontanny multimedialnej, o czym szef komisji infrastruktury dowiedział się z gazety.

Monika Kowalczyk

"Dziennik Polski" 2005-08-09

Autor: ab