Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Dzieci Karola. Mszana Dolna

Treść

Poświęcenie sztandaru i odsłonięcie tablicy patrona w 50-lecie Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego.

By osiągnąć wielkie cele trzeba płynąć pod prąd - mówił wczoraj w Mszanie Dolnej kardynał Franciszek Macharski podczas mszy z okazji jubileuszu 50-lecia Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego. Kardynał poświęcił sztandar tej placówki, a wicemarszałek województwa Zbysław Owczarski nadał jej imię Karola Wojtyły.

Właśnie księdza Karola Wojtyłę, a nie papieża Jana Pawła II obrali sobie wychowankowie i opiekunowie ośrodka z Mszany za patrona.

- Chcieliśmy, by naszym patronem był papież, który jako kapłan pracował duszpastersko z młodzieżą, uprawiał sport, turystykę, grał w teatrze - uzasadnia wybór dyrektor ośrodka Małgorzata Wróbel. - My usiłujemy iść tym tropem, łącząc przesłanie duchowe z takim właśnie stylem życia naszych podopiecznych.

- Przez liczący pół wieku ośrodek przewinęły się tysiące wychowanków - ocenia wicedyrektor Dariusz Sochacki. - W ostatnim dziesięcioleciu placówka zmieniła zasadniczo swój model wychowawczy, otwierając się na wartości, na ludzi z zewnątrz, na modelowanie osobowości poprzez aktywność sportową i artystyczną.

W taki też sposób zapracowali sobie wszyscy - zarówno licząca 16 osób kadra jak i obecni wychowankowie w liczbie 48 chłopców z trudnymi doświadczeniami życiowymi - na patrona, na sztandar, na wspaniałych przyjaciół, którzy wczoraj przyjechali na jubileusz oraz na wyrazy podziękowań i gratulacje.

Wagę pracy, w której na pierwszym miejscu stawia się dobro młodzieży, docenił kardynał Franciszek Macharski, mówić o tym zarówno podczas mszy świętej, jak i zwiedzając wystawę bilansującą półwiecze ośrodka. Mówił o niej wicemarszałek Owczarski w akcie nadania imienia ośrodkowi. Wśród honorowych gości była psycholog Wanda Półtawska, wieloletni przyjaciel Jana Pawła II. Ośrodek mszański odwiedza dość często z pogadankami dla młodzieży, podobnie jak były dyrektor teatru nowohuckiego, obecnie poseł, Jerzy Fedorowicz.

Po raz pierwszy ośrodek przyznał swoim przyjaciołom medal "Nauczyciel wartości". Otrzymali go kardynał Franciszek Macharski, opiekun duchowy ojciec jezuita Stanisław Majcher, Wanda Półtawska, Jerzy Fedorowicz i druhna Barbara Panaś z hufca Mszana Dolna. Ten ostatni napisał w księdze pamiątkowej "Jestem z wami chłopaki". Kardynał życzył wychowankom dalszej dobrej drogi wśród dobrych ludzi z dobrą nadzieją jaką jest Chrystus. Wanda Półtawska życzyła wszystkim z ośrodka sił duchowych czerpanych ze źródła, którym jest życie patrona.

A chłopaki wystawili wielokrotnie już pokazywany spektakl "Brat naszego Boga". Kierownictwo ośrodka otrzymało listy gratulacyjne z Urzędu Marszałkowskiego, któremu nominalnie podlega, od władz miasta i powiatu, od zaprzyjaźnionych w kraju podobnych ośrodków dla młodzieży po życiowych przejściach.

Wśród licznych gości znaleźli się także wolontariusze. Od wielu lat angażują się w działalność ośrodka. Powstałe z takiej współpracy Stowarzyszenie "Sursum Corda" stało się pomostem na drodze wychowanków ku samodzielności, ku otwartemu społeczeństwu.

Z okazji jubileuszu ośrodek otrzymał od marszałka zestaw książek, przewodników i map turystycznych. Wędrowanie po kraju, wycieczki, stały się stałym elementem przywracania wychowanków normalnemu światu. Tu właśnie ogromną rolę odegrali wolontariusze. Ośrodek ma swoją grupę zapaleńców teatralnych, redaguje gazetkę o wymownym tytule "Dajcie nam szansę".

- Różne są późniejsze koleje losu naszej młodzieży - mówi Małgorzata Wróbel - ale wiem, że dobra, z którym się tu zetknęła, nie da już z siebie wykorzenić.

Wojciech Chmura, "Dziennik Polski" 2007-03-01


Autor: ea