Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Eksperci o życiu w Konstytucji

Treść

Pięć ekspertyz prawnych poznali wczoraj posłowie z sejmowej Komisji Nadzwyczajnej do rozpatrzenia poselskiego projektu ustawy o zmianie Konstytucji RP. Opinie specjalistów dotyczące wprowadzenia zapisu o ochronie życia człowieka od poczęcia były bardzo różne - od przyznania, że jest bardzo potrzebny i że w żadnym wypadku nie "zaostrzy" ustawy o planowaniu rodziny, po ocenę ekspertki Sojuszu Lewicy Demokratycznej, która stwierdziła, iż ochrona życia od poczęcia zawarta w Konstytucji pociągnie za sobą bezwzględny zakaz przerywania ciąży i dlatego należy zrezygnować ze zmiany art. 38. Poziom dyskusji posłów podczas spotkania komisji też był różny - szczególnie żenujące były pytania posłanek SLD, które chciały się dowiedzieć, kiedy następuje poczęcie. Na następnym posiedzeniu Sejmu odbędą się dwa spotkania komisji i wszystko wskazuje na to, że wtedy zakończy ona pracę. Możliwe będzie więc przejście do drugiego czytania projektu nowelizacji Konstytucji. - Chcielibyśmy oddać wypracowany projekt - powiedział wiceprzewodniczący komisji Andrzej Mańka (LPR). Jego zdaniem, jeśli w przyszłym tygodniu posłowie dostaną kolejne ekspertyzy, będą mogli spokojnie się z nimi zapoznać, aby 10 stycznia być gotowymi do dyskusji i podsumowania prac. Ekspertyzy na wczorajsze posiedzenie komisji przygotowało Biuro Analiz Sejmowych, a także ekspert komisji dr Włodzimierz Wróbel, konstytucjonalista z UJ, na zlecenie SLD zaś - prof. Eleonora Zielińska z UW. Jedne z tych analiz mówią o konsekwencjach, jakie niesie za sobą nowelizowany art. 38 Konstytucji, inne pokazują, jak kwestia ochrony życia uregulowana jest w innych państwach UE. Większość autorów opinii przekonuje, że zapis o ochronie życia ludzkiego od momentu poczęcia nie wpłynie na ustawę o planowaniu rodziny z 1993 r., która w trzech przypadkach dopuszcza zabijanie dzieci przed narodzeniem. A takie postawienie sprawy może być argumentem dla przeciwników zapisu, by za nim zagłosować. Zmiana konieczna Specjaliści zwracali także uwagę na fakt, że obecna regulacja prawna nie w pełni chroni życie - utrącali tym samym główne argumenty przeciwników, którzy twierdzili, iż aktualny zapis wystarczy i nie należy go zmieniać. Według ekspertów, przygotowane sformułowanie przesądza, że życie dziecka poczętego chronione jest na gruncie Konstytucji jako życie człowieka. Tylko jedna z ekspertyz totalnie skrytykowała wprowadzenie zapisu o ochronie życia - to dzieło zaproponowanej przez SLD specjalistki z zakresu prawa karnego prof. Zielińskiej. Według niej, ze znowelizowanego art. 38 wynika całkowity zakaz aborcji, co pociągnie za sobą skargi do trybunału w Strasburgu. Jednak w opinii dr. Wróbla znalazła się odpowiedź i na to stwierdzenie - Europejski Trybunał Praw Człowieka w kwestii ochrony życia stwierdził, że decyzję o tym podejmują indywidualnie państwa członkowskie UE. Jak zauważyła posłanka Anna Sobecka, z opinii eksperta Sojuszu wynika, iż zapis o ochronie życia nie powinien w ogóle zaistnieć, gdyż istnieje medyczna różnica między embrionem a człowiekiem urodzonym. Zdaniem Sobeckiej, jest to zarzut absurdalny. Z różnicy medycznej między ludźmi nie można bowiem wnioskować o czyimś prawie do życia. Sobecka przypomniała też zasadę pierwszeństwa prawa naturalnego nad stanowionym. Wówczas do ataku przystąpiły posłanki SLD. - Obecne zapisy w Konstytucji chronią przecież życie - przekonywała Jolanta Szymanek-Deresz. - O co chodzi w stwierdzeniu "każdy człowiek"? Czy płód nim jest?! - pytała. Kolejne żenujące stwierdzenia wypowiadała Joanna Senyszyn. - Ochrona życia będzie odbywać się kosztem matki - twierdziła. - Nietrafione jest uznanie, że życie ma zawsze taką samą wartość - oceniła. Według niej, płód to nie człowiek! Lewicy nie przekonały także wyjaśnienia eksperta komisji dr. Wróbla, który tłumaczył kolejny raz, dlaczego ochrona życia jest potrzebna i że proponowany zapis nie zmieni samej ustawy. - A kiedy jest poczęcie? - starały się dowiedzieć posłanki SLD. Obecny na posiedzeniu komisji poseł PiS Dariusz Kłeczek, lekarz, cierpliwie wyjaśnił tę podstawową kwestię. Po posiedzeniu komisji spotkało się jej prezydium. - Na pewno z komisji wyjdzie projekt, który będzie miał rozszerzony zapis: ochrona życia człowieka od poczęcia do naturalnej śmierci - powiedział nam Andrzej Mańka. - Wnioskuje o to i część posłów PiS, i PSL - dodał. Anna Skopinska, "Nasz Dziennik" 2006-12-15

Autor: ea