Gdzie jest fotoradar?

Treść

NOWY SĄCZ. Ul. Lwowska dla piratów

Grupa mieszkańców ul. Lwowskiej w Nowym Sączu domaga się zapewnienia wiźkszego bezpieczeństwa w ruchu drogowym i wnioskuje o zamontowanie fotoradaru. Kilka dni temu jadący z dużą prędkością samochód na prostym odcinku wypadł z jezdni i wylądował na prywatnej posesji, łamiąc płot i tabliczkę reklamową.

O zajęcie się sprawą mieszkańcy tej części miasta zwracali się już w roku 2005. Otrzymali wówczas odpowiedź od wiceprezydent Zofii Pieczkowskiej, która napisała m.in.: "Rozumiem uciążliwości związane z niekorzystnym oddziaływaniem ruchu pojazdów na tereny przyległe oraz w pełni popieram argumenty i dążenie do poprawy bezpieczeństwa na drogach. W/w ulica jest jednak drogą zaliczona do kategorii dróg krajowych i stanowi jedną z podstawowych dróg w układzie komunikacyjnym miasta. Obowiązuje na niej ograniczenie prędkości do 50 km/h (w godz. od 5 do 23). Dalsze jej ograniczanie znakami drogowymi nie jest uzasadnione. Mając to na uwadze zwrócę się do Komendy Miejskiej Policji z prośbą o częste prowadzenie pomiarów prędkości. Dodatkowo zostaną zamontowane tablice informujące o kontrolach fotoradarowych (...)

W kwestii montażu fotoradaru informuję, że w przypadku wprowadzenia nowych stanowisk dla takiego urządzenia na terenie Nowego Sącza, dołożę wszelkich starań, by jedno z nich znalazło się na przedmiotowym odcinku ul. Lwowskiej".

Kilka dni temu samochód osobowy wpadł na prywatną posesję i "owinął się" wokół słupów mocujących reklamę. To spowodowało zdecydowaną reakcję grupy kilkudziesięciu sądeczan, którzy podpisali się pod petycją skierowaną do prezydenta i przewodniczącego Rady Miasta, Komendy Miejskiej Policji, Miejskiego Zarządu Dróg, Powiatowego Zarządu Dróg i Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

"My mieszkańcy ulicy Lwowskiej (odcinek cmentarz - tartak w Piątkowej) zwracamy się ponownie z żądaniem podjęcia natychmiastowych działań zwiększających bezpieczeństwo w ruchu drogowym na tym odcinku. Zbulwersowani kolejnymi wypadkami na tym odcinku, a w szczególności ostatnim z dnia 12 czerwca br. gdzie pirat drogowy przekroczył prędkość 150 km/h i wypadł z drogi, wpadając w posesję prywatną rozwalając płot i stojącą reklamę". [...] "Ilość wypadków, kolizji na tym odcinku jest bardzo duża i ciągle wzrasta a w zakresie bezpieczeństwa nic się nie robi. [...] Problem ten jest bardzo poważny i należy go rozwiązać nie czekając na kolejną tragedię. Obecny rok jest rokiem wyborczym i rozwiązanie tego problemu może mieć wpływ na nasz udział w wyborach i wyniki głosowania" - zauważają też autorzy listu.

Naczelnik Sekcji Ruchu Drogowego KMP nadkom. Andrzej Krok uważa, że wniosek jest w pełni uzasadniony. Prowadzone tam kontrole wykazują, że kierowcy nagminnie przekraczają dopuszczalną prędkość.

- Władze miasta planują sprowadzenie trzech specjalnych statywów do montowania takiego urządzenia - mówi Andrzej Krok. - Na pewno będzie to właśnie ul. Lwowska, ul. Tarnowska na prostej w kierunku Wielogłów i jeszcze jedno miejsce. Mamy tylko jeden fotoradar, który w zależności od potrzeb jest instalowany w kilku punktach Nowego Sącza i okolic. Gdyby władze miasta chciały kupić jeszcze jeden - byłoby bardzo dobrze. Cena takiego aparatu jest wysoka, sięga 100 tys. zł. Ale na bezpieczeństwie ludzi nie powinno się oszczędzać.

Prezydent Józef Antoni Wiktor potwierdza, że w najbliższym czasie zostaną zakupione trzy statywy. Decyzja w tej sprawie ma zapaść na najbliższej czerwcowej sesji.

Piotr Gryźlak

"Dziennik Polski" 2006-06-19

Autor: ab