Gitary z tektury, kwiaty prawdziwe. Lipnica Wielka
Treść
Szalony Dzień Kobiet w Zespole Szkół
Niecodzienny Dzień Kobiet zgotowała męska część uczniowskiej braci kobietkom wszystkich kategorii wiekowych w Zespole Szkół w Lipnicy Wielkiej. Z inicjatywą wyszedł aktywnie działający Samorząd Uczniowski, w którym większość składu to kobiety.
Chłopcy nie oponowali, widocznie każdy dzień jest dobry na hołdowanie płci "przepięknej". Co prawda nie było przysłowiowego goździka, ale bardzo nowoczesne i miłe akcenty, świadczące o sympatii do święta kobiet. Gimnazjaliści z trudem trzymali fason.
Wytrawni trubadurzy wyśpiewywali dla wszystkich dam szlagiery z list przebojów, podgrywając przy tym na kształtnych gitarach wyciętych z tektury. Oj! Bardzo przydała się im pamiętna lekcja śpiewu z wieczornicy zorganizowanej tydzień temu. Z wielkim smakiem i wyczuciem chłopcy przygotowali ciekawostki i krótkie cechy charakterystyczne imion pań uczących w całej szkole. Humorystyczne scenki typu "Marian i Hela" doprowadziły wszystkich do łez.
Impreza zakończyła się życzeniami, wręczeniem słodkich lizaków i kwiatów. Była bardzo spontaniczna, wesoła i dobrze zorganizowana. Nie mogła być nieudana, gdyż opiekę nad samorządem sprawują dwie młode nauczycielki: Urszula Ćwik i Anna Jelińska. Ostatnio w Zespole Szkół w Lipnicy Wielkiej jest urodzaj na ciekawe imprezy. Kilkanaście dni temu pisaliśmy o wspomnianej wyżej wieczornicy poświęconej trzem bardom poezji śpiewanej Jackowi Kaczmarskiemu, Markowi Grechucie i Edwardowi Stachurze. Do wspólnego śpiewu włączono wszystkich uczestników tego niezwykłego wieczoru. Muzycznie przygotowała go jedna z uczących w szkole pań Maria Kiełbasa, której to nazwisko, w relacji przez naszą nieuwagę pominęliśmy. Wieczornica miała bardzo ambitne cele, wyrobienia w uczniach, bez względu na wiek, wrażliwości na ten rodzaj lirycznej i refleksyjnej twórczości muzycznej.
(WCH) , "Dziennik Polski" 2007-03-14
Autor: ea