Gospodarka i wartości

Treść

NOWY SĄCZ. Konwencja wyborcza ChRS Bez wielkich fajerwerków i błysku fleszy odbyło się w sobotę przedwyborcze spotkanie Komitetu Wyborczego Chrześcijańskiego Ruchu Samorządowego, który wspiera Jacka Chronowskiego w prezydenckim wyścigu w Nowym Saczu. Członkowie ChRS poznali kandydatów na radnych miejskich, powiatowych i wojewódzkich. Tych ostatnich prezentował Adam Śledź startujący do Sejmiku z pierwszego miejsca. - Niezbadane są wyroki boskie - stwierdził filozoficznie Adam Śledź, który jako pierwszy zabrał głos. - Całe życie związany byłem z PKP i zupełnie niespodziewanie znalazłem się w ChRS. W pewnym momencie zrozumiałem, że moje spojrzenie na sprawy regionu jest zbieżne z programem głoszonym przez to ugrupowanie, przy czym istotne okazało się przywiązanie do wartości chrześcijańskich. Adam Śledź chce doprowadzić do przełamania dominacji Krakowa, który rozwija się znacznie szybciej od reszty województwa. Uważa, że należy stworzyć mocną drużynę, która będzie walczyć o zmniejszenie dysproporcji pomiędzy terenem i stolicą województwa. Ambitne plany rozwoju przedstawił także kandydat na prezydenta Nowego Sącza Jacek Chronowski. Do priorytetów zaliczył m.in. dokończenie budowy południowej obwodnicy miasta, poprawę bezpieczeństwa w sądeckich szkołach, budowę centrum kongresowego na terenie starej Sandecji, rewitalizację starówki i odbudowę zamku. Te ostatnie zamierzenia mają wzmocnić turystyczną ofertę miasta stanowiącego naturalne centrum Sądecczyzny. Jacek Chronowski deklaruje też chęć wprowadzenia darmowego dostępu do internetu wzorem Rzeszowa i Legnicy. Są na to unijne pieniądze. Trzeba tylko napisać dobry projekt i sięgnąć po wsparcie. - Chcemy też rozwinąć program wspierania małych i średnich przedsiębiorstw oraz zinwentaryzować grunty pod budownictwo przemysłowe - dodaje Jacek Chronowski. - Zapewniając właściwą infrastrukturę przyciągniemy inwestorów gwarantujących bardziej dynamiczny rozwój miasta. (SZEL), "Nasz Dziennik" 2006-10-31

Autor: ea