Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Gramy dalej. Stary Sącz

Treść

Samorząd Starego Sącza zwróci się do gmin powiatu o włączenie się do projektu budowy pasażerskiego lotniska w okolicach tego miasta. W przygotowaniu są zmiany miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego umożliwiające inwestycję.



Burmistrz Starego Sącza Marian Cycoń mając poparcie swoich samorządowców, gospodarzy Nowego Sącza i kilku sąsiednich gmin nie zamierza rezygnować z planu budowy lotniska w okolicach ujścia Popradu do Dunajca. Najpiew był pomysł ulokowania go na błoniach w sąsiedztwie papieskiego ołtarza, ale firma konsultingowa wskazała - jako lepszą - lokalizację nad Dunajcem.

- Jest w kraju kilka przypadków, m. in. na Opolszczyźnie, gdzie rozbudowa lotnisk weszła jako zadanie regionalne - mówi Marian Cycoń.

To była jednak rozbudowa, a nie inwestowanie od zera. Pomysł z lotniskiem w Starym Sączu konkuruje z już istniejącym obiektem tego typu w Łososinie Dolnej. Ostatnio pojawiła się jako bardzo realna koncepcja modernizacji lotniska w Nowym Targu, jako swoistej filii portu lotniczego w Balicach.

- Teren pod lotnisko będzie zablokowany - stwierdza z determinacją burmistrz Cycoń, utrzymując, że trzeba wszelkimi możliwymi sposobami poprawiać komunikację z terenami górskimi.

Trzeba wydać kilkaset tysięcy złotych na studium wykonalności i ocenę efektywności inwestycji. List kierowany do sądeckich gmin ma zawierać prośbę o wsparcie finansowe. Nie to jest jednak jego istotą, bo za parę kilogramów dokumentów Stary Sącz jest gotów sam zapłacić. Chodzi przede wszystkim o skonsolidowanie gmin wokół budowy lotniska, by przekonać tych co trzeba, że lądowanie niewielkich czterdziestoosobowych samolotów między Sączami jest uzasadnione i potrzebne.

- Rytro się włączyło - dodaje nie bez satysfakcji burmistrz Cycoń. (WCH), "Dziennik Polski" 2007-05-09


Autor: ea