Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Groźba zwolnień nauczycieli

Treść

NOWY SĄCZ. Ruch kadrowy przed nowym rokiem

W szkołach i placówkach oświatowych w Nowym Sączu trwa ruch kadrowy. Właśnie teraz ustala się, ilu nauczycieli będzie w nich zatrudnionych w nadchodzącym roku szkolnym. Utratą pracy może być zagrożonych nawet 20 uczących, a jest to spowodowane m.in. utrzymującym się niżem demograficznym w podstawówkach.

Taki najczarniejszy scenariusz bierze pod uwagę Waldemar Olszyński, dyrektor Wydziału Edukacji Urzędu Miasta w Nowym Sączu, ale ma nadzieję, że zwolnienia, jeśli do nich w ogóle dojdzie, nie obejmą takiej liczby osób. Czy któryś z dyrektorów szkół będzie musiał podjąć trudną decyzję i wręczyć nauczycielowi wypowiedzenie z pracy, okaże się już pod koniec maja. Wówczas mają być gotowe tzw. arkusze organizacyjne funkcjonowania tych placówek od 1 września 2006 do 31 sierpnia 2007. Wiadomo już, że w nowym roku szkolnym naukę w podstawówkach w Nowym Sączu rozpocznie o ok. 230 dzieci mniej, niż kształci się obecnie.

- Z danych statystycznych wynika, że taka tendencja utrzyma się przez cztery najbliższe lata - zauważa Waldemar Olszyński.

Sytuacja wygląda lepiej w przypadku szkół średnich. W nowym roku szkolnym zostaną w nich uruchomione 103 oddziały, czyli tyle, ile jest obecnie. Szkoły ponadgimnazjalne w Nowym Sączu od lat nie narzekają na brak uczniów, którzy chcą się w nich uczyć. Chętnych jest zawsze więcej, niż miejsc.

- Wiedzą o przewidywanej liczbie oddziałów w placówkach oświatowych działających na terenie miasta musimy dysponować na kilka miesięcy przed każdym nowym rokiem szkolnym - wyjaśnia dyrektor Olszyński. - Musimy też mieć rozeznanie ilu nauczycieli i pracowników administracyjnych zatrudnimy. Zgodnie z przepisami Karty Nauczyciela, osoby, mające 30 lat pracy, w tym 20 w oświacie, powinny były podjąć decyzję o ewentualnym przejściu na emeryturę do końca roku. Ostatnio czas na zastanowienie został przedłużony do końca następnego roku. Z naszych wyliczeń wynika, że nauczycieli, którzy mogliby rozważyć taką decyzję, jest ok. 160. Jeszcze nie wiemy, ile osób na to się zdecyduje. Zakładam, że takie rozwiązanie wybierze 20 osób, chociażby ze względów zdrowotnych. Odchodzący na emeryturę otrzymaliby wówczas trzymiesięczną odprawę emerytalną. Jeśli okaże się, że 20 osób zdecyduje się na emeryturę, to groźba zwolnień będzie zażegnana.

Groźba zwolnień może dotyczyć nauczycieli nauczania początkowego, języka polskiego, historii, biologii i wychowania fizycznego. IGA MICHALEC

"Dziennik Polski" 2006-05-04

Autor: ab