H. Dobrowolska: Prawa rodzicielskie nie po to zostały w Konstytucji RP tak mocno wprowadzone, żeby w tej chwili na mocy ustawy czy kolejnych rozporządzeń były naruszane

Treść
Ustawa o zmianie ustawy o zmianie ustawy o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta oraz ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty, która tak dalece obniża wiek dziecka i jego możliwość konsultowania z psychologiem również także z psychiatrą własnych kwestii zdrowotnych sprawia, że to dziecko staje się wyznacznikiem wiedzy o swoim zdrowiu, dziecko w wieku 13 lat – powiedziała Hanna Dobrowolska, ekspert oświatowy oraz koordynator Koalicji na Rzecz Ocalenia Polskiej Szkoły, w audycji „Aktualności dnia” w Radiu Maryja.
Organizacje zrzeszone w Koalicji na Rzecz Ocalenia Polskiej Szkoły (m.in.: Polska Federacja Ruchów Obrony Życia) apelują do prezydenta o zawetowanie nowelizacji ustawy o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta oraz ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty. Nowe przepisy odbierają rodzicom naturalne prawo do decydowania o leczeniu dzieci.
– Prawa rodzicielskie nie po to w Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej zostały tak mocno wprowadzone, żeby w tej chwili na mocy ustawy czy wręcz jeszcze kolejnych rozporządzeń, które mają się z tą ustawą wiązać, były naruszane. (…) W polskim prawodawstwie są metody, choćby działania – poprzez sądy rodzinne – które gwarantują w razie czego przywrócenie tej odpowiedzialności rodzicielskiej albo zastąpienie na drodze sądowej innymi rozwiązaniami prawnymi. Natomiast ta ustawa, która tak dalece obniża wiek dziecka i jego możliwość konsultowania z psychologiem również także z psychiatrą własnych kwestii zdrowotnych sprawia, że to dziecko staje się wyznacznikiem wiedzy o swoim zdrowiu, dziecko w wieku 13 lat. Ono pozbawione jest wszystkich innych praw obywatelskich, nie jest w stanie jeszcze dobrze rozeznać swojej kondycji psychicznej i fizycznej, ale przede wszystkim jest pozbawione wiedzy o całym wieku, choćby prenatalnym, o porodzie, o własnym wczesnym dzieciństwie. To wszystko wiedzą rodzice na temat jego rozwoju i są w stanie dobrze zdiagnozować problemy, które rodzą się w wieku dojrzewania. To w tej chwili ma być całkowicie pominięte – zaznaczyła Hanna Dobrowolska.
Gość Radia Maryja zwróciła uwagę, że bardzo wiele takich zjawisk obserwowanych jest w tej chwili na Zachodzie.
– Dzieci na środkach antydepresyjnych zaczynają funkcjonować w życiu rodzinnym i rodzic kompletnie nie ma świadomości, dlaczego nagle zmieniają się dziecka reakcje, nawyki, sposób działania, rytm dnia, to wszystko ulega radykalnym zmianom pod wpływem leków na przykład psychotropowych. Na Zachodzie masowo wprowadzany jest także proces tranzycji, czyli podawania blokerów dojrzewania, hormonów dzieciom tuż po dziesiątym roku życia – podkreśliła koordynator Koalicji na Rzecz Ocalenia Polskiej Szkoły.
Pozbawienie praw rodziców, a przesunięcie możliwości na działanie państwa, to jest typowo lewicowe, neomarksistowskie podejście – zauważyła Hanna Dobrowolska.
– Mam wielką nadzieję, że tutaj jednak prawa rodziców zostaną uszanowane, ale przede wszystkim potencjalne zagrożenia związane ze zdrowiem dziecka. oddawanym w ręce anonimowych, często psychologów. W tej chwili masowo powstają poradnie psychologiczne, które świadczą usługi dla bardzo młodych ludzi. Te poradnie są całkowicie poza systemem kontroli, nawet z Narodowego Funduszu Zdrowia. To są wszystko te niebezpieczeństwa, na które mamy nadzieję, że pan prezydent zwróci uwagę i poważnie rozważy te kwestie – mówiła gość audycji „Aktualności dnia”.
Cała rozmowa z Hanną Dobrowolską dostępna jest [tutaj].
radiomaryja.pl
źródło: radiomaryja.pl, 4 sierpnia 2025
Autor: dj