Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Infekcje atakują

Treść

Sądeckie ośrodki zdrowia przyjmują nawet o połowę więcej chorych pacjentów, niż w okresach nieinfekcyjnych. Lekarze uspokajają, że nie ma jeszcze epidemii, choć zdecydowanie więcej jest zachorowań paragrypowych. Wpływ na to miała przede wszystkim huśtawka pogodowa.



W Niepublicznym Zakładzie Opieki Zdrowotnej "Remedium" na ul. Poniatowskiego w Nowym Sączu przyjmowanych jest codziennie od 300 do 350 dorosłych i dzieci. Barbara Jurkiewicz, kierownik przychodni potwierdza, że w ciągu kilku ostatnich tygodni obserwuje się zwiększoną ilość zachorowań, przede wszystkim na infekcje gardła i górnych dróg oddechowych.


- Są takie dni, że przez przychodnię przewija się nawet do 400 pacjentów, a mamy tylko 12 lekarzy - mówi szefowa "Remedium". - U dzieci pojawiają się zapalenia płuc oraz choroby zakaźne, m.in. świnka. Nieustabilizowana pogoda sprawiła, że ludzie częściej zapadają na przeziębienia. Korzystniejsza jest mroźna pogoda, bo "wymraża" wirusy.


Mnóstwo pracy mają również lekarze przyjmujący w NZOZ "Antidotum" w Nowym Sączu. Tylko w ostatnią niedzielę pediatra pełniący dyżur przyjął 47 dzieci.


- Infekcji paragrypowych jest bardzo dużo - powiedział wczoraj "Dziennikowi" Lesław Bugaj, kierownik "Antidotum". - Towarzyszy im katar i nieżyt górnych dróg oddechowych. Zdarzają się też sporadyczne przypadki odry.


O połowę więcej pacjentów, niż w normalnych dniach, ma przychodnia MSWiA na ul. Żółkiewskiego. Czterech lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej przyjmuje nawet do 40 pacjentów dziennie.


- Każdego dnia przewija się 200 chorych z rożnymi dolegliwościami - wyjaśnia Zbigniew Ociepka, kierownik przychodni. - W ostatnim tygodniu wśród zachorowań przeważają paragrypy z dolegliwościami żołądkowymi. Pojawia się wysoka gorączka, biegunka. Jest też zdecydowanie więcej wizyt domowych.


(MIGA)

"Dziennik Polski" 2005-01-27

Autor: kl