Jednostki będą doposażone

Treść

Zdjęcie: Andrzej Kulesza/ Nasz Dziennik

W związku z konfliktem na Ukrainie i pogarszającymi się relacjami z Rosją polski rząd podjął decyzję o wzmocnieniu jednostek wojskowych na wschodzie naszego kraju. Potwierdził to wicepremier, szef MON Tomasz Siemoniak, który w ramach przeglądu sprzętu i uzbrojenia jednostek wojskowych na wschodzie Polski gościł niedawno w 5. Batalionie Strzelców Podhalańskich w Przemyślu, a także w Chełmie i Suwałkach.

– Przyszła dostawa Kołowych Transporterów Opancerzonych Rosomak to tylko fragment większej całości. Przyjrzymy się także infrastrukturze. Będziemy inwestować w koszary – deklarował minister Siemoniak podczas spotkania z żołnierzami w Przemyślu. W ramach planu wzmocnienia jednostek wojskowych na wschodzie Polski w ciągu trzech najbliższych lat 21. Brygada Strzelców Podhalańskich im. gen. bryg. Mieczysława Ludwika Boruty–Spiechowicza otrzyma 120 Kołowych Transporterów Opancerzonych Rosomak. Zastąpią one mocno wysłużone bojowe wozy piechoty.

– Rosomaki, które sprawdziły się chociażby podczas misji w Afganistanie, w najbliższym czasie trafią na wyposażenie 1. Batalionu Strzelców Podhalańskich w Rzeszowie oraz 5. Batalionu Strzelców Podhalańskich w Przemyślu. Obecnie trwają prace, które mają dostosować infrastrukturę tych jednostek na przyjęcie nowego sprzętu – informuje gen. bryg. Wojciech Kucharski, dowódca 21. Brygady Strzelców Podhalańskich. Jedną z jednostek, która zostanie doposażona, jest 1. Batalion Strzelców Podhalańskich w Rzeszowie – elitarna, jedna z pierwszych w pełni zawodowych jednostek w Polsce, gdzie służy 700 żołnierzy, z których większość ma za sobą służbę na zagranicznych misjach w Kosowie, Iraku czy Afganistanie.  W ramach wzmocnienia polskiego bezpieczeństwa we wschodniej części Polski ma być nie tylko więcej nowoczesnego sprzętu, ale także więcej żołnierzy.

Zgodnie z zapowiedzią MON w ramach modernizacji Sił Zbrojnych oraz w perspektywie wzmocnienia jednostek wschodniej ściany Polski w przyszłości nowe uzbrojenie, m.in. samobieżne armatohaubice Kryl oraz zestawy rakiet przeciwlotniczych Piorun, mają trafić do 14. Dywizjonu Artylerii Samobieżnej oraz 21. Dywizjonu Artylerii Przeciwlotniczej w Jarosławiu wchodzących w skład 21. Brygady Strzelców Podhalańskich.
Mariusz Kamieniecki
Nasz Dziennik, 6 grudnia 2014

Autor: mj