Jest nadzieja, że oddział kardiologii inwazyjnej ruszy w grudniu
Treść
NOWY SĄCZ. Spółka "Intercard" zarządzająca Prywatnym Oddziałem Kardiologii Inwazyjnej, Elektrokardiologii i Angiologii w sądeckim szpitalu została zaproszona przez Narodowy Fundusz Zdrowia do rokowań, poprzedzających zawarcie umowy na świadczenie usług medycznych.
Nowoczesny oddział, będący już Niepublicznym Zakładem Opieki Zdrowotnej, czeka na uruchomienie od kilku tygodni. Zawirowania związane z rozpoczęciem działalności opisywaliśmy już w "Dzienniku". Skomplikowało ją wejście w życie nowego rozporządzenia ministra zdrowia, określającego wymagania, jakim powinny odpowiadać pod względem fachowym i sanitarnym pomieszczenia i urządzenia zakładu opieki zdrowotnej. Kilkanaście dni temu, po zgromadzeniu wszystkich niezbędnych dokumentów, oddział został wpisany do rejestru zakładów opieki zdrowotnej.
- Podmiot zarządzający oddziałem zaprosiliśmy do rokowań - mówi Ewa Sadowska, rzecznik małopolskiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia. - Jeśli się one powiodą, to zaproponujemy mu podpisanie umowy na świadczenie usług medycznych do końca br.
Stanisław Bartuś, asystent w II Klinice Kardiologii Collegium Medicum Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie powiedział nam, że rokowania w NFZ mają się odbyć 14 listopada.
- Przystępujemy do nich, choć obawiam się, że zostaniemy postawieni na straconej pozycji - mówi dr Bartuś. - Aby oddział mógł leczyć pacjentów, musi mieć na ten cel od 750 tys. do miliona złotych miesięcznie. Nam oferuje się w grudniu 250 tys. zł. Przy takiej kwocie uruchamianie dyżurów zawałowych mija się z celem. Chcemy zacząć nareszcie działać i leczyć chorych.
(MIGA)
"Dziennik Polski" 2005-11-10
Autor: mj