Kiedy zagra Łukasik?
Treść
Poprad/Minerale Muszyna
W wydanym przed sezonem "Dzienniku Kibica V ligi" podaliśmy informację, że Poprad/Minerale pragnie pozyskać z Kolejarza Stróże Dariusza Łukasika. Drużyny z nowosądecko-tarnowskiej międzyokręgówki mają za sobą trzy kolejki spotkań, tymczasem nazwiska doświadczonego obrońcy próżno szukać w składzie muszynian. Gwoli prawdy: nie pojawiło się ono również w żadnym innym zespole.
- Dzwoni pan w dobrym momencie - zauważa Marek Wójtowicz, wiceprezes klubu z uzdrowiska. - Czekamy właśnie na Darka, który ma zjawić się na treningu. Przeprowadzimy z nim decydującą, mam nadzieję, że zakończoną pomyślnymi ustaleniami rozmowę. Ten wychowanek Sandecji negocjował już z nami warunki, na których miałby grać w Popradzie, by nieoczekiwanie zniknąć z pola widzenia. Nie ukrywam, że rutynowany stoper, a takim przecież jest Łukasik, bardzo przydałby się w naszej drużynie.
Tymczasem podopieczni trenera Krzysztofa Łętochy pomyślnie wystartowali do nowego sezonu. W trzech meczach zgromadzili 7 punktów, a niedzielne zwycięstwo aż 4-0, odniesione w Witowicach Dolnych nad Victorią, świadczy o niemałych możliwościach "mineralnych".
- Cieszy fakt, że sprawdzają się piłkarze, których pozyskaliśmy w przerwie letniej - kontynuuje Wójtowicz. - Zarówno Ulucki, jak i Mikrut, Kisłowski czy Kosecki stanowią o wartości zespołu, decydują o jego obliczu. Mówi pan, że urastamy do roli faworytów rozgrywek? Może i tak, ale niech zostanie już to "urastamy", bo jak pan napisze, że jesteśmy najlepsi, to niektórym osobom mogą rzeczywiście urosnąć, ale za duże skrzydła. A jak ktoś się zbyt wysoko wzbije, to upadek bywa bardzo bolesny.
Warto na koniec przypomnieć, że w rundzie jesiennej swoje mecze w roli gospodarza Poprad/Minerale rozgrywa na boisku MOSiR w Krynicy. Stan płyty nie jest najlepszy, co preferującym techniczny futbol muszynianom zadania w żadnym przypadku nie ułatwia.
(DW) "Dziennik Polski" 2006-08-24
Autor: ea