Kobieta w rowie
Treść
RABA NIŻNA. Makabryczne wydarzenie drogowe
Policjanci z komisariatu w Mszanie Dolnej znaleźli przedwczoraj w Rabie Niżnej zwłoki 66-letniej mieszkanki tej miejscowości. Wszystko wskazuje na to, że została ona potrącona przez samochód. Zatrzymano mężczyznę, który mógł spowodować wypadek.
W środę po południu Komisariat Policji w Mszanie Dolnej został powiadomiony o znalezieniu w rowie, w pobliżu drogi, ciała kobiety. Ustalono, że poniosła ona śmierć w wyniku potrącenia przez samochód dzień wcześniej w godzinach wieczornych. Pojawiło się przypuszczenie, że kobietę mógł potrącić jakiś samochód terenowy. Decyzją prokuratora ciało zabrano do badań.
- Policjanci dotarli do osoby, która we wtorek ok. godz. 20 słyszała huk, a następnie widziała samochód terenowy odjeżdżający z miejsca, w którym następnego dnia znaleziono zwłoki. Nie widziała natomiast samego momentu potrącenia - powiedział wczoraj "Dziennikowi" Tadeusz Stachak z limanowskiej policji. - Osoba ta nie zapamiętała jednak numerów rejestracyjnych auta. Ustalono również, że po pewnym czasie w tym miejscu widziana była osoba, która zbierała części pozostawione na jezdni.
- Policjanci dotarli do osoby, która we wtorek ok. godz. 20 słyszała huk, a następnie widziała samochód terenowy odjeżdżający z miejsca, w którym następnego dnia znaleziono zwłoki. Nie widziała natomiast samego momentu potrącenia - powiedział wczoraj "Dziennikowi" Tadeusz Stachak z limanowskiej policji. - Nie zapamiętała jednak numerów rejestracyjnych auta. Ustalono również, że po pewnym czasie w tym miejscu widziana była osoba, która zbierała części pozostawione na jezdni. Okazało się także, że w czasie, kiedy był słyszany huk, a momentem, gdy ktoś zbierał części, przechodzący tamtędy mężczyzna potknął się o leżącą tablicę rejestracyjną samochodu, po czym ją odrzucił. Znaleźli ją później funkcjonariusze.
W środę po południu rodzina mieszkanki Raby Niżnej, zaniepokojona jej nieobecnością, zgłosiła zaginięcie w komisariacie policji w Mszanie Dolnej. Mniej więcej w tym czasie znaleziono jej zwłoki.
- Funkcjonariusze ustalili osobę, która mogła kierować samochodem terenowym - dodaje Tadeusz Stachak. - Okazało się, że jest to toyota land cruiser i mógł ja prowadziś mieszkaniec powiatu myślenickiego, będący właścicielem samochodu. Po ponad dobie od zdarzenia funkcjonariusze zatrzymali go w lesie na terenie powiatu myślenickiego. Spał nietrzeźwy w samochodzie. Jak wynika z naszych wstępnych ustaleń, miał wówczas blisko 3 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Samochód miał uszkodzenia, które mogą świadczyć o potrąceniu człowieka.
(MIGA)
"Dziennik Polski" 2006-07-14
Autor: ea