Kolejarz pod wodzą Hajdy
Treść
Potwierdziła się podana przez nas w sobotę informacja, że nowym trenerem Kolejarza zostanie Mirosław Hajdo. Wczoraj, ten dotychczasowy szkoleniowiec Alwerni poprowadził po raz pierwszy zajęcia z piłkarzami ze Stróż.
- O panu Hajdzie słyszałem wyłącznie pozytywne opinie i to ja wpadłem na pomysł, by zatrudnić go w naszym klubie - przyznaje Grzegorz Kogut, menedżer klubu zgłaszającego drugoligowe aspiracje. - Inicjatywę poparł Darek Wójtowicz, nasz dyrektor d.s. sportowych, który zna trenera osobiście i przeprowadził z nim wstępną rozmowę. Z tego co wiem, Mirosław Hajdo jest w krakowskim środowisku piłkarskim człowiekiem cenionym, mogącym wykazać się konkretnymi osiągnięciami. Mile wspominają go szczególnie działacze Cracovii, gdzie z powodzeniem pracował z juniorami oraz jako asystent Albina Mikulskiego, ówczesnego pierwszego trenera pierwszoligowego zespołu seniorów. W bezpośrednim kontakcie okazał się osobą skromną, bardzo rzeczową, nie mającą niczego z gwiazdorstwa. Widać, że czuje piłkę. Nie ukrywam, iż wiążemy z nim wielkie nadzieje. Najważniejsze, że po zwycięstwie z Hutnikiem powróciliśmy do walki co najmniej o drugie miejsce, gwarantujące udział w barażowym dwumeczu o awans do drugiej ligi.
Następcą Mirosława Hajdy na stanowisku trenera Alwernii został Leszek Gargula, współpracujący z nim wcześniej w Cracovii i, jak on, uczący w Szkole Mistrzostwa Sportowego. Nie byłoby w fakcie tym niczego nadzwyczajnego, gdyby nie to, że szkoleniowiec ten jest rdzennym sądeczaninem, synem Karola Leszka Garguli, byłego dyrektora internatu przy Zespole Szkół Samochodowych i znanego popularyzatora pięściarstwa w mieście nad Dunajcem.
(DW), "Dziennik Polski" 2007-04-11
Autor: ea