Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Kolejne derby

Treść

W sobotę o godz. 17 rozegrany zostanie mecz derbowy pomiędzy AZS PWSZ Olimpia oraz AZS Beskid WSB-NLU Nowy Sącz. Pierwsze spotkanie zdecydowanie wygrał Beskid 30-19. Jak będzie tym razem? Olimpia zapowiada twardą walkę.

- Chcemy i musimy wygrać - mówi trener Olimpii Franciszek Wolak. - Oczywiście nie będzie to łatwe. Beskid to doświadczony zespół, ale w sporcie wszystko jest możliwe. Dla nas najważniejszym celem jest dobry występ w ćwierćfinałach mistrzostw Polski juniorek. Temu celowi wszystko jest podporządkowane. W pierwszym zespole większość zawodniczek to juniorki. Dla nich I liga to nauka piłki ręcznej. Tutaj zdobyte doświadczenie na pewno będzie procentować.

Pierwszy mecz derbowy wygrał Beskid, z pewnością będzie chciał to zrobić i tym razem, tym bardziej, że sytuacja w tabeli nie jest ciekawa. Trzecie miejsce od końca i zagrożenie spadkiem.

- Nie muszę nikogo zapewniać, że będziemy grać o komplet punktów - dodaje trener Beskidu Jacek Gomulec. - Tym razem może to być trudniejsze zadanie. Dwie nasze podstawowe zawodniczki: Kamila Szczecina oraz Agnieszka Dąbrowska mają anginę i od kilku dni nie trenują. Jeśli lekarz uzna, że mogą zagrać, to wystąpią.

Początek meczu godz. 17, sala przy ul. Nadbrzeżnej. (JEC) > warto wiedzieć

Olimpia: Miechur, Lorek; Wańczyk, Ciesielka, Hajduk, Kij, Wojtas, Jędrusik, Szewczak, Horwath, Szczygieł, Wójs, Kulig.

Beskid: Żywczak, Nosal, Haberek; Obiedzińska, Sieja, Leśniak - Jahn, Zaręba, Czup, Śliwa, Gwiżdż oraz Dąbrowska i K. Szczecina?

"Dziennik Polski" 2006-02-10

Autor: ab