Kompakt Ewy na konkurs
Treść
ŁOMNICA ZDRÓJ. Ewa Maślanka, uczennica Technikum Ekonomicznego w Starym Sączu, która jesienią ubiegłego roku uległa poważnemu wypadkowi w Piwnicznej, wystartowała w konkursie poprzedzającym koncert finałowy II Ogólnopolskiego Festiwalu Zaczarowanej Piosenki. Jego organizatorami są m.in. Telewizja Polska oraz Fundacja Anny Dymnej "Mimo Wszystko". Ewa nagrała na płytę kompaktową kilka zaśpiewanych przez siebie piosenek i wysłała do Warszawy.
Laureatów konkursu wyłoni jury składające się z muzyków i piosenkarzy. Koncerty z udziałem gwiazd polskiej estrady i finalistów konkursu odbędą się 17 czerwca na rynku w Krakowie, a wielki koncert laureatów następnego dnia. Udział w tegorocznym koncercie zapowiedzieli już: m. in. Michał Bajor, Justyna Steczkowska oraz Zespół Raz Dwa Trzy.
Ewa - trzecioklasistka, mieszkająca w Łomnicy Zdroju, końcówkę ubiegłego roku spędziła w sądeckim szpitalu. Po wypadku, do którego doszło, kiedy wracała ze szkoły, przeszła m. in. trepanację czaszki i długą rehabilitację. Jej koleżanki i koledzy z klasy zorganizowali wówczas m. in. dyskotekę w Zespole Szkół Zawodowych, z której całkowity dochód przeznaczyli na jej zabiegi rehabilitacyjne. Zebrali na ten cel ok. 800 zł. Ewa wróciła do domu przed świętami Bożego Narodzenia. Dzisiaj czuje się dobrze i powoli powraca do zdrowia. Pozostaje jeszcze pod opieką psychologa.
Ewa wraz z mamą Marią odwiedziła w ubiegłym roku w Krakowie siedzibę Fundacji Anny Dymnej "Mimo Wszystko". Wówczas zdecydowała się wziąć udział w konkursie.
- Lubię śpiewać, więc postanowiłam spróbować swoich sił - powiedziała "Dziennikowi" Ewa Maślanka. - Nagrałam na płytkę kompaktową kilka piosenek i przesłałam ja do Warszawy. Teraz czekam na odpowiedź.
W styczniu Ewa razem z piwniczaninem Tymoteuszem Florianem zarejestrowała na krążku "Barkę", "Wszystkiego dobrego", kolędę "Lulajże Jezuniu", piosenkę "Pod gaickiem" i "Pasła Andzia pawia" z repertuaru Regionalnego Zespołu "Dolina Popradu". Rejestracja na płytę odbyła się w Miejsko-Gminnym Ośrodku Kultury w Piwnicznej.
- Cieszymy się, że nasza uczennica powraca do zdrowia - mówi Edward Tokarz, zastępca dyrektora Zespołu Szkół Zawodowych w Starym Sączu. - Chodzi do szkoły na wybrane przez siebie lekcje, m. in. na język polski. Powoli włącza się w życie klasy. To bardzo sympatyczna, dzielna dziewczyna. Wszyscy trzymamy za nią kciuki.
(MIGA)
"Dziennik Polski" 2006-03-08
Autor: ab