Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Kopiowanie bez przeszkód

Treść

NOWY SĄCZ. Prokuratura oskarża szpitalnego informatyka, który nie zabezpieczył w komputerowej bazie danych osobowych pacjentów

Sąd Rejonowy zaopiniował pozytywnie prokuratorski wniosek o warunkowe umorzenie sprawy 20-latka, który w 2004 r. skopiował program rejestracji danych z bazy sądeckiego szpitala i umieścił go w internecie. Na tym sprawa się jednak nie kończy, bo prokuratura sporządziła akt oskarżenia przeciwko szpitalnemu informatykowi, który nie wywiązał się z obowiązku wprowadzenia systemu zabezpieczeń, uniemożliwiających kradzież danych osobowych.

Przypomnijmym, że Prokuratura Rejonowa wszczęła śledztwo, po ujawnieniu sprawy przez "Dziennik Polski". Ustalono, że 18-letni wówczas sądeczanin dostał się do szpitalnego komputera, z którego skopiował bazę danych podlegających prawnej ochronie. Zawierała ona m.in. adresy, daty urodzenia i numery PESEL 270 tys. mieszkańców Sądecczyzny. Gdyby takie informacje dostały się w niepowołane ręce, to na ich podstawie przestępca mógłby np. sfałszować dowód osobisty, wyrobić kartę bankomatową, czy zaciągnąć kredyt. 18-latek kopiował te dane dwukrotnie - 30 stycznia i 22 lutego. Ponieważ plik z tak dużą ilością informacji zbytnio obciążał jego domowy komputer, zdecydował się przenieść dane na serwer jednej z sądeckich telewizji kablowych, gdzie znalazł stronę w budowie. Gdy informatycy kablówki zorientowali się, że sieć zawiera takie pliki, natychmiast zablokowali do nich dostęp.

Sam sprawca zamieszania nie potrafił wyjaśnić, po co skopiował dane, podlegające ochronie prawnej. Przekonywał, że nie miał zamiaru ich upubliczniać, o czym świadczy fakt, że umieścił je na stronie, która nie była ogólnie dostępna. Prokuratura wystąpiła z wnioskiem o warunkowe umorzenie, kierując się dotychczasową niekaralnością sprawcy, pozytywną opinią środowiska i tym, że mężczyzna nie ukończył jeszcze nauki. Sąd wyznaczył dwuletni okres próby. Gdyby w tym czasie sprawca dopuścił się podobnego czynu, byłoby to równoznaczne z ponownym podjęciem postepowania.

Teraz sąd zajmie się sprawą informatyka zatrudnionego w szpitalu, który miał obowiązek zabezpieczyć dane przed hakerami.

(SZEL)
"Dziennik Polski" 2006-08-03

Autor: ea