Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Kraków zmienił decyzję Nowego Sącza

Treść

Wojewódzki inspektor nadzoru budowlanego uchylił decyzję o rozbiórce instalacji Podkarpackiego Holdingu Budowlanego Drogbud do produkcji masy bitumicznej w Klęczanach, wydanej przez powiatowego inspektora nadzoru budowlanego w Nowym Sączu.
Radość zapanowała w obozie inwestora z Podkarpacia. Jeszcze większa w Urzędzie Gminy Chełmiec, którego gospodarz, wójt Stanisław Poręba, jest wielkim zwolennikiem produkcji masy bitumicznej na Klęczanach, uważając, że Drogbud rozbił monopol lokalnych smolarni, dyktujących niebotyczne ceny za asfalt.
Obuchem po głowie
Decyzją Krakowa są kompletnie zaskoczeni liderzy społecznego komitetu protestacyjnego przeciwko smolarni, powstałej na terenie Klęczańskiej Kopalni Surowców Skalnych sp. z o.o. z pogwałceniem przepisów, m.in. planu zagospodarowania przestrzennego gminy Chełmiec.
Szeroko opisywany przez lokalną prasę konflikt ciągnie się od roku i obfituje w meandry.
? Przed miesiącem Janusz Żbik, wojewódzki inspektor nadzoru budowlanego, zapowiedział podtrzymanie decyzji o rozbiórce instalacji, a teraz taki pasztet. Zachodzi pytanie, co takiego wydarzyło się w ciągu tych 4 tygodni, jakie fakty się ujawniły, jakie nowe przepisy odkryto, że pan Żbik zmienił zdanie o 180 stopni ? zastanawia się Zbigniew Leśniak, jeden z przywódców pospolitego ruszenia mieszkańców Klęczan i Marcinkowic przeciwko smolarni w kamieniołomach.
Dla Leśniaka decyzja Krakowa, to tak jak uderzenie obuchem siekiery w głowę, tym bardziej, że całkiem niedawno główny inspektor nadzoru budowalnego w odpowiedzi na interpelację posła Ryszarda Nowaka (PiS) stwierdził, że taka instalacja z osobnym przyłączem energetycznym i drogami dojazdowymi jest bez wątpienia obiektem, na który wymagane jest pozwolenie budowlane, o co inwestor z Podkarpacia nie zadbał, a wójt Poręba nie wymagał.
Nie złożą broni
- Z całą pewnością nie złożymy broni i odwołamy się od decyzji Krakowa do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego - zapowiada Leśniak, przypominając ludowe porzekadło: "Ten się śmieje, kto się śmieje ostatni?. Na pewno powód do uśmiechu ma dziś Jerzy Rasiński, który właśnie z powodu smolarni stracił w zeszłym roku fotel powiatowego inspektora nadzoru budowlanego w Nowym Sączu, po czym został zatrudniony przez... Drogbud.

hsz

"Gazeta Krakowska" 2005-03-04

Autor: ab