Ks. D. Wachowiak ostrzega przed skutkami rugowania katolicyzmu: Świat duchowy nie znosi próżni!
Treść
Świat duchowy nie znosi próżni! Jak nie chrześcijaństwo, jak nie fundamenty, które założyły naszą ojczyznę, to co? Nie neutralność, tylko nowa ideologia. Boże, błogosław wszystkim Polakom, którzy jeszcze mają trzeźwe myślenie, aby nie bali się walczyć o to, co jest naszym fundamentem – mówił ks. Daniel Wachowiak, odnosząc się do trwającej w Polsce walki z katolicyzmem, w tym do nieludzkiego traktowania ks. Michała Olszewskiego.
Ponad pół roku dotychczasowych rządów Donalda Tuska upłynęło pod znakiem skandali, miernej polityki i radykalnej lewicowo-liberalnej ideologizacji sfery publicznej.
– Uśmiechajmy się! Jest cudownie, jest pięknie! Krzyże? No nie! To jest jakiś relikt przeszłości wyjęty z ciemnogrodu. Musimy iść do przodu – w końcu Polska jest krajem laickim (…). Na (…) poznańskim (…) urzędzie miejskim (…) wywiesza się różnokolorowe sztandary, a sam prezydent uczestniczy w jednym z marszów (równości – radiomaryja.pl) w dzień imienin miasta, czyli św. apostołów Piotra i Pawła. Prezydenta nie ma w katedrze poznańskiej, za to kilka godzin później jest na marszu. Uśmiechajmy się! Jest cudownie, jest nowocześnie! – mówił, ironizując, ks. Daniel Wachowiak.
Jednocześnie z „postępem” na modłę krajów Zachodu powracają jedne z najgorszych demonów PRL. W ostatnim czasie wyciekł list ks. Michała Olszewskiego przemycony z aresztu. Fragment tekstu został opublikowany [na łamach tygodnika „Sieci”].
– „Zawieziono mnie na »dołek«. Od 6.00 rano, przez cały dzień (nawet przy czynnościach fizjologicznych) byłem skuty. Ani na chwilę nie zdjęto mi kajdanek. Usłyszałem, że o tej porze nie ma ani kolacji, ani wody. Ubłagałem pół butelki wody z kranu, przyniesionej w butelce, która stała w celi. Rano, kiedy prosiłem, by zaprowadzono mnie do WC, usłyszałem: »Lej do niej«. (…) Gdy wróciłem do celi, posprzątałem ją po poprzednim lokatorze i padłem jak nieżywy. Po krótkiej chwili nagle zapaliło się światło. Okazało się, że jestem pod »specjalnym nadzorem« – stąd kamera, kajdanki, nawet przy przejściu na spacerniak, odizolowanie od innych (…), budzenie światłem przez całą noc, co godzinę! Tak było przez pierwsze dwa tygodnie” – cytował treść wspomnianego listu ks. Daniel Wachowiak.
Kapłan zwrócił przy tym uwagę, że świat metafizyczny nie znosi próżni duchowej. Jeśli w Polsce dalej rugowany będzie katolicyzm, zastąpią go niebezpieczne ideologie.
– Świat duchowy nie znosi próżni! Jak nie chrześcijaństwo, jak nie fundamenty, które założyły naszą ojczyznę, to co? Nie neutralność (nie ma czegoś takiego), tylko nowa ideologia. Boże, błogosław Polskę, ale też błogosław wszystkim Polakom, którzy jeszcze mają trzeźwe myślenie, aby nie bali się walczyć o to, co jest naszym fundamentem – podkreślał ks. Daniel Wachowiak.
radiomaryja.pl
źródło: radiomaryja.pl, 1 lipca 2024
Autor: dj