Kuszenie marszałka
Treść
KRYNICA-ZDRÓJ. Krok po kroku do Centrum Kongresowego
Projektem budowy Wschodnioeuropejskiego Centrum Kongresowego w Krynicy-Zdroju zainteresował się marszałek województwa Janusz Sepioł. Są szanse na uzyskanie dofinansowania inwestycji z Unii Europejskiej. Jjej koszt ocenia się na 30-50 mln zł, w zależności od przyjętego wariantu.
W kwietniu propozycję budowy Wschodnioeuropejskiego Centrum Kongresowego w Krynicy-Zdroju przedstawił przewodniczący Rady Programowej Forum Ekonomicznego Zygmunt Berdychowski. Spotkał się wtedy z burmistrzem Emilem Bodzionym i grupą radnych. Samorządowcy zaznaczyli, że pół roku wcześniej z podobną koncepcją wystąpiła angielska firma z Bristolu, ale bardziej jest im po drodze z mieszkającym w Warszawie sądeczaninem, twórcą Instytutu Studiów Wschodnich, który w uzdrowisku skutecznie działa od kilkunastu lat.
Centrum ma powstać przy ul. Piłsudskiego, na liczącej ponad 1 ha działce, gdzie znajduje się teraz kino "Jaworzyna". Rzeczoznawcza wycenił tę nieruchomość na 4 mln 65 tys. zł i to miałby być aport gminy do planowanej spółki. Wstępna koncepcja przygotowana przez warszawskie biuro projektowe przewiduje budowę sali, która pomieści 1500 osób. Oprócz tego powstałoby kilkanaście mniejszych, w tym kinowa i teatralna. Do tego dojdzie hotel na 200 miejsc, część handlowa i usługowa, zadaszone pasaże, biura i podziemne parkingi (łączne koszty od 30 do 50 mln zł, realizacja do 2010 r.).
- Trwają przygotowania do tej inwestycji - mówi Zygmunt Berdychowski. - Ostatnio pojawiła się szansa, że zaangażują się w nią władze województwa. Spore zainteresowanie wykazał marszałek Janusz Sepioł, który powiedział, że to przedsięwzięcie może uzyskać dofinansowanie z funduszy rozwoju regionalnego Unii Europejskiej. W takim przypadku byłoby to 75 procent wartości. Jeżeli wszystko ułoży się po naszej myśli, to na początku września podczas XVI Forum zostanie podpisane porozumienie w tej sprawie.
Burmistrz Emil Bodziony dodaje, że jest po wstępnej rozmowie z marszałkiem. Koncepcję budowy centrum przedstawił Januszowi Sepiołowi na piśmie. Został zaproszony na rozmowę na 19 bm.
- Na razie wstrzymaliśmy się z rozmowami z Anglikami - mówi Emil Bodziony. - Pojawiła się bowiem bardzo ciekawa, nowa propozycja, by tę inwestycję zrealizować w oparciu o środki unijne. W takiej sytuacji trzeba by znaleźć tylko 25 procent. Na pewno to zadanie realizowałaby spółka z udziałem naszej gminy.
Wczoraj nie udało się nam porozmawiać z marszałkiem województwa, ponieważ przebywa na urlopie. Jego rzecznik prasowy Zdobysław Milewski potwierdził, że były już prowadzone rozmowy z przedstawicielami Krynicy, ale tylko wstępne, sondażowe. Na razie żadne decyzje w tej sprawie nie zapadły. Piotr Gryźlak
"Dziennik Polski" 2006-07-14
Autor: ea