Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Łatwiej założyć spółdzielnię

Treść

Już nie dziesięciu, a tylko pięciu rolników wystarczy do założenia spółdzielni rolniczej. Uproszczone mają zostać także inne przepisy dotyczące spółdzielni, co ma spowodować, że rolnicy chętniej będą się zrzeszać w grupy producentów rolnych, których w Polsce jest do tej pory niewiele. Nowelizację ustawy o spółdzielniach rolniczych przygotowali posłowie PSL. Projekt nie wzbudził praktycznie sprzeciwu w parlamencie i dość szybko został przyjęty. Zgodnie z nowelizacją, minimalna liczba członków spółdzielni rolniczych i grup producentów rolnych działających jako takie spółdzielnie może wynosić pięć osób. Jeśli członkowie spółdzielni uznają, że jest to zbyt niska liczba, mogą wpisać wyższy limit do swojego statutu. Obniżenie minimalnego limitu członków ma ułatwić rolnikom zakładanie spółdzielni. Ten postulat był od dawna podnoszony przez samych zainteresowanych i organizacje rolnicze. Zdarza się bowiem bardzo często, że kilku rolników chciało założyć spółdzielnię, ale trudno im było namówić do współpracy większą grupę rolników. - Znam przypadki, gdy w jednej wsi było kilku gospodarzy zajmujących się produkcją zbóż i nie zakładali spółdzielni, bo było ich zbyt mało. Teraz będą mogli wypełnić niższy limit - mówi Stanisław Górski, doradca rolny. Ale nie tylko zmniejszenie liczebności spółdzielni ma ułatwić rolnikom ich zakładanie. Posłowie zdecydowali, że w spółdzielniach liczących mniej niż dziesięciu członków nie będzie trzeba powoływać rady nadzorczej (chyba że rolnicy mimo wszystko będą chcieli radę powołać). To oczywiście nie oznacza, że zarząd spółdzielni nie będzie kontrolowany, bo funkcje rady przejmie walne zgromadzenie członków. Zmiana ustawy ma przyczynić się do tego, że zacznie powstawać więcej grup producenckich, których w Polsce jest niewiele - nieco ponad 200. Należy do nich zaledwie kilka procent rolników, a największe zainteresowanie grupami jest w sektorze owocowo-warzywnym. Tymczasem w krajach Europy Zachodniej do grup producenckich należy co najmniej 60-70 proc. rolników, a są państwa, gdzie ten współczynnik jest znacznie wyższy. Dzięki przynależności do grupy rolnicy mogą osiągać wyższe ceny za swoje produkty. Wiele grup inwestuje także w urządzenia do sortowania i pakowania, a nawet mrożenia owoców i warzyw. Dzięki temu dochody rolników są jeszcze wyższe. Posłowie przyjęli też inną ustawę, która zmienia przepisy dotyczące funkcjonowania grup producentów rolnych działających na rynku owoców i warzyw. Ustawa rozszerza kompetencje marszałków województw i ministra rolnictwa w zakresie nadzoru nad grupami. Marszałek będzie mógł zawiesić decyzję o wstępnym uznaniu grupy producentów lub o uznaniu organizacji producentów. Stanie się tak, jeśli np. grupa producentów nie przekaże informacji o zakresie swojej działalności. KL "Nasz Dziennik" 2008-07-29

Autor: wa