Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Lepper: Nie muszę poddawać się badaniom

Treść

Zawiadomienie prokuratury o możliwości prowokacji ze strony Piotra Podgórskiego, byłego doradcy Samoobrony, zapowiedział w Lublinie wicepremier Andrzej Lepper. Lider Samoobrony jeszcze raz stanowczo zaprzeczył swojemu udziałowi w tzw. seksaferze i zadeklarował proces przeciwko oskarżającej go Anecie Krawczyk. Do incydentu miało dojść 12 stycznia w siedzibie klubu parlamentarnego Samoobrony, do którego Podgórski przyszedł, chcąc jakoby uzgodnić z posłem Januszem Maksymiukiem treść swoich zeznań w prokuraturze. Zdaniem Leppera, Podgórski dopuścił się prowokacji obliczonej na późniejsze oskarżenie Maksymiuka o udzielanie mu wskazówek. - Potrzebny był mu dowód na to, że Maksymiuk udzielił mu wskazówek i że Samoobrona zaczyna tą sprawą mataczyć - powiedział Andrzej Lepper. - My niczym mataczyć nie będziemy - oświadczył. Lider Samoobrony uważa, że sprawa oskarżeń działaczy partii o skandale obyczajowe "coraz bardziej się rozmydla" i dlatego postanowiono zastosować tego rodzaju prowokację. Lepper jeszcze raz stanowczo zaprzeczył swojemu udziałowi w tzw. seksaferze oraz sprzeciwił się pomówieniu go o ojcostwo najmłodszego dziecka Anety Krawczyk. Przyznał także, że nie zamierza poddawać się badaniom DNA na ojcostwo dziecka, chyba że zapłaci za nie adwokat Krawczyk. - Apeluję do pani adwokat, niech pani zapłaci za te badania, a ja się wtedy poddam - zapowiedział. Podkreślił, że jako świadek w sprawie nie musi tego robić. Adam Kruczek, "Nasz Dziennik" 2007-01-18

Autor: ea