Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Łętocha pozostaje w Muszynie

Treść

- Pragnę uspokoić naszych kibiców: trener Krzysztof Łętocha przynajmniej do końca sezonu nadal opiekował się będzie piłkarzami Popradu/Minerale - zapewnia Stanisław Sułkowski, wiceprezes klubu z Muszyny, zarazem przewodniczący Rady Miasta i Gminy w tym uzdrowisku. - Szkoleniowiec będzie tymczasowo łączył funkcje trenerskie w dwóch klubach: trzecioligowej Stali Rzeszów, gdzie jest jedną z trzech osób odpowiedzialnych za wyniki drużyny oraz w Popradzie. Sułkowski zapewnia, że Łętocha przed kilkoma dniami lojalnie zatelefonował do niego, informując o propozycji złożonej mu przez klub z Rzeszowa. Wiceprezes nie widział powodów, by nie wyrazić zgody na łączenie dwóch funkcji. - Łętocha mieszka na stałe w Mielcu, przed południem prowadzić będzie zajęcia z piłkarzami w nieodległym Rzeszowie, by na godziny popołudniowe zdążyć na zajęcia z drużyną z Muszyny - tłumaczy Sułkowski. - Trener ma podpisany z nami kontrakt do końca czerwca i żadna ze stron nie zamierza go przedwcześnie zrywać. Powiem więcej: jeśli awansujemy do czwartej ligi, poczynimy starania, by umowę ze szkoleniowcem przedłużyć. Nikt obecnie nie zna przecież drużyny lepiej od niego, żaden fachowiec nie wie, w jaki sposób tej drużynie należy pomóc. Prezes potwierdza, że cel drużyny ani przez moment się nie zmienił: jest nim powrót po rocznej banicji do czwartej ligi. - Myślę, że rywalizacja trwać będzie do ostatniej kolejki, zatem do 23 czerwca, kiedy to na stadionie w Muszynie zmierzymy się z Wisłą Szczucin. Do tego czasu musimy gromadzić punkty w każdym kolejnym meczu. Również w tym najbliższym, z LKS Jodłownik. Rozpocznie się on w sobotę, o godz. 15.30. Ekipę naszą poprowadzi tym razem wyjątkowo Andrzej Ulucki, bowiem Krzysztof Łętocha ma tego samego dnia uroczystości rodzinne, o których powiadomił nas dużo wcześniej. A kibiców zapraszam na stadion Popradu. Na pewno zdążą obejrzeć zarówno zmagania piłkarzy, jak i odbywające się po nich zawody z udziałem siatkarek Muszynianki - kończy Stanisław Sułkowski. (DW), "Dziennik Polski" 2007-05-25

Autor: ea