Liga przedstawiła kandydatów
Treść
Nasz głos - polski i katolicki musi być słyszany w Sejmie, by blokować pewne działania obozu kosmopolitycznego - powiedział poseł Leszek Murzyn z okręgu chrzanowskiego podczas poniedziałkowej Konwencji Wyborczej Ligi Polskich Rodzin w siedzibie Civitas Chrystiana w Nowym Sączu. Poseł wyraził przekonanie, że jego partia przekroczy próg wyborczy i wejdzie do Sejmu. A publikowane sondaże wyborcze, w których LPR ma niskie notowania, są według niego "naciągane". - Dołowane są w nich środowiska katolickie - uważa Murzyn. Spotkanie kandydatów i sympatyków LPR poprzedziła msza święta odprawiona w intencji październikowych wyborów parlamentarnych. Konwencję poprowadził radny wojewódzki Stanisław Dębski, po odejściu z LPR posła Edwarda Ciągły kierujący strukturami tej partii w powiecie. Ciągło miał być pierwszy na liście kandydatów LPR do Sejmu RP w okręgu nr 14, ale w wyniku koalicyjnych ustaleń pierwsze miejsce przypadło Stanisławowi Rakoczemu, notariuszowi z Limanowej z Prawicy Rzeczpospolitej Marka Jurka, który był posłem ZChN I kadencji. Ciągło nie zadowolił się drugim miejscem i odszedł z LPR. Jego miejsce zajęła bliska współpracownica z biura poselskiego Lucyna Brokos z Rytra. Przedstawiając siebie, jako kandydatkę na posłankę, Brokos stwierdziła, że szanuje decyzję Ciągły. Działacze LPR nie oceniali, ani nie krytykowali odejścia Ciągły z partii. Nieoficjalnie wielu z nich przyznaje mu rację, bo i oni nie pochwalają decyzji szefostwa partii, które pozbawiło pierwszego miejsca na swojej liście jedynego posła LPR i twórcę struktur tej partii w okręgu. Po Rakoczym i Brokos, trzeci na liście LPR jest Andrzej Paciej, nauczyciel z Piątkowej, członek Unii Polityki Realnej. Czwarty jest Piotr Mrowca-Kuscorz z Zakopanego (LPR), 5. - Tomasz Chowaniec z Nowego Targu (UPR), 6. - Stanisława Mianowska, bezpartyjna emerytka z Rabki, 7. - Jerzy Gołębiowski, działacz UPR z Rabki, 8. - Bohdan Borowik, nauczyciel akademicki z Krakowa, członek PR, 9. - Krzysztof Holender, członek PR, przedsiębiorca z Gorlic. Z numerem 10. startuje Andrzej Hopek, nauczyciel z Koniny (UPR), 11. jest Jan Wieczorkowski z Krakowa (bezpartyjny), 12. Henryk Stawiarski taksówkarz z Krynicy (UPR), 13. - Robert Szczypkowski z Nowego Sącza, handlowiec (UPR), 14. - Marian Pukański, bezpartyjny z Niedzicy, 15. - Andrzej Bodziony, ekonomista z Nowego Sącza (LPR). W spotkaniu udział wziął również Kazimierz Fałowski, historyk sztuki i fotografik z Nowego Sącza, kandydat UPR na senatora. Podkreślił, że w programie wyborczym LPR i UPR jest wiele zbieżności, główną jest stosunek obu partii do Unii Europejskiej. Andrzej Paciej (UPR) na kilka godzin przed debatą telewizyjną z udziałem premiera Jarosława Kaczyńskiego, lidera PiS i byłego prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego (LiD) podkreślił, że jego zdaniem to spotkanie dwóch socjalistów "jednego pobożnego i drugiego bezbożnego". Stwierdził, że w Polsce nadal panuje socjalizm i nie ma wolnego rynku, a życie gospodarcze jest spętane ograniczeniami, dlatego młodzi ludzie wyjeżdżają za granicę. Konieczna jest zatem zmiana Konstytucji RP, gotowy jej projekt autorstwa Stanisława Michalkiewicza posiada Unia Polityki Realnej. (MONK) "Dziennik Polski" 2007-10-03
Autor: wa