Likwidacja oddziału

Treść

Koszmarne chwile przeżyli wczoraj pacjenci Szpitala Specjalistycznego w Nowym Sączu. Z dnia na dzień oddział dla przewlekle chorych uległ likwidacji.-Część pacjentów nagle przeniesiono na pozostałe oddziały, innych zabrały do domów rodziny-mówi jedna z pacjentek, pragnąca zachować anonimowość.
Tylko 9 łóżek
Dotychczas w budynku, gdzie znajduje się m.in. Oddział Ginekologiczny postawiono 9 łóżek dla osób wymagających opieki paliatywnej. Decyzją dyrektora Artura Puszko wczoraj oznajmiono pacjentom, że część z nich zostanie przewieziona na inne oddziały, a inni muszą wrócić do domów.-Wczoraj przywieziono nieprzytomnego pacjenta na ten oddział, ale nie przyjęto go-powiedziała nam jedna z pacjentek. Mimo usilnych starań, nie udało się nam skontaktować z dyrektorem Puszko. Po godz. 15. dowiedzieliśmy się, że nikt z kierownictwa szpitala nie będzie nam w stanie udzielić informacji na ten temat. Telefon w sekretariacie dyrekcji milczał jak zaklęty.
Nie podjęto decyzji
Nowosądecki szpital jest w zarządzie Urzędu Marszałkowskiego w Krakowie. Jak nam powiedział Zdobysław Milewski, rzecznik prasowy Urzędu Marszałkowskiego Województwa Małopolskiego, nie mogło dojść do likwidacji oddziału dla przewlekle chorych w Nowym Sączu, gdyż urząd ten nie wydał takiej decyzji, a bez niej dyrektor szpitala nie mógł takiej decyzji podjąć.-W Nowym Sączu nie ma oddziału opieki paliatywnej, ale być może zastosowano tutaj dyspozycje Narodowego Funduszu Zdrowia, w myśl których oddziały dla przewlekle chorych mają być w szpitalach zlikwidowane do końca tego roku-dodał Zdobysław Milewski. Szkoda, że wcześniej nie poinformowano pacjentów o nagłej konieczności wyprowadzki z dotychczasowego oddziału.

JERZY WIDEŁ

"Gazeta Krakowska" 2005-04-12

Autor: ab