Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Lublinem po chodniku. Mszana Dolna

Treść

Policja była zmuszona wszcząć pościg za pijanym kierowcą dostawczego lublina. Pirat drogowy jeździł z nadmierną prędkością nie tylko po ulicach, ale i po chodnikach miasta. Funkcjonariusze dwukrotnie zajeżdzali mu drogę, zanim udało się go zatrzymać.



We wtorek, kilka minut po godz. 12 policjanci otrzymali zgłoszenie, że z placu targowego wyjechał lublinem nietrzeźwy kierowca. Kiedy policjanci próbowali go zatrzymać, nie reagował na ich sygnały, tylko przyspieszył. Funkcjonariusze podjęli za nim pościg. Przy pierwszej ich blokadzie piratowi drogowemu udało się uciec. Na czerwonym świetle skręcił na ulicę Piłsudskiego i wjechał na chodnik, zagrażając pieszym, którzy na szczęście zdołali uciec przed rozpędzonym lublinem. Druga blokada była skuteczna. Mężczyznę przebadano alkomatem - miał 2,6 promila alkoholu w wydychanym powietrzu i ledwo mógł stać o własnych siłach.

- Po kontroli okazało się, że kierowca ten ma już zakaz prowadzenia pojazdów orzeczony przez Sąd Rejonowy dla Krakowa Śródmieścia obowiązujący do lutego 2008 roku - mówi Tadeusz Stachak, rzecznik limanowskiej policji. - Osadzono go w policyjnej izbie zatrzymań i będzie odpowiadał w trybie przyspieszonym za jazdę po pijanemu.
(TOP), "Dziennik Polski" 2007-06-08

Autor: ea