Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Mała zawodowa matura

Treść

REGION. Wczoraj teoria, za kilka dni praktyka

Uczniowie kończący w tym roku dwu lub trzyletnie zasadnicze szkoły zawodowe rozpoczęli egzaminy potwierdzające swoje kwalifikacje. Wczoraj zdawali pisemną część teoretyczną, a od 27 czerwca rusza część praktyczna.

Egzaminy zawodowe w nowej formule prowadzone są już drugi rok. Organizuje je i nadzoruje Centralna Komisja Egzaminacyjna. Nad jej prawidłowym przebiegiem czuwają w całym kraju Okręgowe Komisje Egzaminacyjne. Wczoraj w Nowym Sączu oraz powiatach nowosądeckim, limanowskim i gorlickim przystąpiło do egzaminu ponad 1000 uczniów.

Egzamin teoretyczny rozpoczął się o godz. 9 i trwał 120 minut. Uczniowie kształcący się w różnych zawodach pisali test wielokrotnego wyboru. Prace, podobnie jak matury, były kodowane. Nad przebiegiem egzaminów czuwały kilkuosobowe komisje, w których zasiadali nauczyciele, a także obserwatorzy z innych szkół, nie uczący przedmiotów zawodowych.

W Zespole Szkół Samochodowych egzamin teoretyczny z przygotowania zawodowego pisało 56 przyszłych mechaników pojazdów samochodowych, 9 lakierników, 21 elektrotechników pojazdów samochodowych i 7 blacharzy. Ich prace jeszcze wczoraj zostały odesłane do Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej w Krakowie. W najbliższy poniedziałek w "samochodówce" rozpoczną się egzaminy praktyczne. Egzaminatorzy będą oceniać umiejętności zawodowe 180 młodych ludzi. Mogą je przeprowadzać tylko szkoły posiadające licencję Ośrodka Egzaminacyjnego. Dlatego też wybrane placówki będą egzaminować według ustalonego harmonogramu nie tylko własnych uczniów, ale młodzież kończącą zawodówki z innych regionów Małopolski.

W Zespole Szkół Budowlanych w Nowym Sączu do egzaminu pisemnego przystąpiło 20 uczniów, kształcących się w zawodzie monter instalacji i urządzeń sanitarnych oraz 50 w zawodzie murarz. Część praktyczną będzie zdawało ok. 130 osób.

- Ten etap jest dużo trudniejszy - powiedział wczoraj "Dziennikowi" Mieczysław Aleksander, dyrektor Zespołu Szkół Budowlanych w Nowym Sączu. - Odbywać się on będzie m.in. w warsztatach szkolnych. Egzaminatorów przez tydzień, a być może dwa, czeka praca na dwie zmiany. Jeden uczeń będzie egzaminowany przez trzy godziny przez trzech egzaminatorów. Aby można było przeprowadzać egzaminy praktyczne, musieliśmy doposażyć stanowiska pracy. Trwało to blisko rok. Część pieniędzy zasponsorowała nam Rada Rodziców. Szacuję, że zainwestowaliśmy ok. 8 tys. zł. Liczę na to, że część pieniędzy zostanie nam zwrócona.

W Zespole Szkół Gastronomicznych test pisało 23 przyszłych cukierników oraz 23 przyszłych kucharzy małej gastronomii. W przyszłym tygodniu do etapu praktycznego przystąpi 106 cukierników i 36 kucharzy, m.in. z Chrzanowa, Suchej Beskidzkiej, Krakowa i Mszany Dolnej. W Grybowie w Zespole Szkół Zawodowych egzamin teoretyczny zdawało wczoraj ogółem 75 uczniów: przyszłych sprzedawców, stolarzy oraz monterów instalacji i urządzeń sanitarnych.

- Nowością dla naszej szkoły jest egzamin praktyczny, który młodzież w naszych murach będzie zdawać po raz pierwszy - mówi Lesław Tarasek, dyrektor zespołu Szkół Zawodowych w Grybowie. - W ubiegłym roku przeprowadziliśmy jedynie egzamin teoretyczny. Dopiero w tym roku uzyskaliśmy status Ośrodka Egzaminacyjnego. Przed nami duże wyzwanie. Część praktyczna będzie się odbywać przez dwa tygodnie. To taka mała zawodowa matura w nowej formule. Będziemy mieli egzaminatorów m.in. z Tarnowa, a nawet Radzynia Podlaskiego. Do przepytania jest 123 sprzedawców oraz 20 stolarzy. Także i my musieliśmy doposażyć szkołę m.in. zakupić trzy kasy elektroniczne, regały, metkownice, program komputerowy do sprzedaży hurtowej i wagi elektroniczne. Pochłonęło to kilka tysięcy złotych.

Uczniowie, którzy nie zdadzą części teoretycznej, mogą przystąpić do części praktycznej, a później powtórzyć oblany egzamin.

(MIGA)

"Dziennik Polski" 2005-06-22

Autor: ab