Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Marzenia się spełniają

Treść

Tenis. US Open Od zwycięstwa rozpoczął udział w tenisowym turnieju juniorskim US Open Marcin Gawron. Jednak o zwycięstwo musiał walczyć w trzech setach. Sądeczanin zagrał przeciwko Tunezyjczykowi Waelowi Kiliani. Pierwszy set Marcin gawron wygrał bez większych problemów. - W drugim secie było dość nerwowo - opowiada mama Marcina, Ewa Gawron. - Cały mecz oglądałam z synami na internecie. Rywal Marcina miał trzy setbole i ten ostatni skuteczny. Na szczęście w trzecim było już znacznie lepiej i wysoka wygrana. To był bardzo potrzebne. Po tym zwycięstwie jest już wśród 32 najlepszych zawodników. Syn pojechał do USA tydzień wcześniej. Mieszkał i trenował z naszymi zawodnikami. Widać, że gra z Matkowskim, Kubotem i Fyrstenbergiem dały dobry efekt. Pamiętam, kiedy kilka lat temu Marcin marzyłby kiedyś zagrać na korcie, gdzie rywalizował Andre Agassi i jeszcze go spotkać. I te marzenia się spełniły. Ten turniej jest dla Marcina bardzo ważny, bo to ostatni rok w kategorii juniorów. Teraz ważny się jego tenisowa przyszłość. Mam nadzieję, że będzie dobrze. Natomiast w deblu będzie grał u boku bardzo dobrego Czecha. Obaj mogą sporo osiągnąć razem. Marcin Gawron pokonał Tunezyjczyka Waela Kilaniego 6-3, 5-7, 6-2. W drugiej rundzie zagra z rozstawionym z nr 16. Hiszpanem Albertem Ramosem Vinolasem. (JEC), "Dziennik Polski" 2006-09-06

Autor: ea