Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Matury czas zacząć

Treść

REGION. Stres towarzyszył egzaminom

- Obiecywałam sobie, że nie będę się denerwować - powiedziała wczoraj "Dziennikowi" Ewelina, jedna z tegorocznych maturzystek w I LO im. Jana Długosza w Nowym Sączu. - Dobrze jest pomyśleć, trudniej wykonać. Stres zaczyna dawać znać o sobie. Liczę, że wśród tematów znajdzie się "Wesele" Wyspiańskiego. A jak będzie, okaże się już za chwilę. Proszę trzymać za nas kciuki.

Punktualnie o godz. 10 za maturzystami zamknęły się wczoraj drzwi sal w szkołach średnich. Do egzaminu dojrzałości z języka polskiego według nowych zasad przystąpiło w całym regionie kilka tysięcy uczniów.

Mimo, iż piszący byli dobrze zaznajomieni z zasadami nowej matury, to tradycyjnie nie było chyba takiego ucznia, który nie przeżywałby wczorajszego egzaminu. Szczęście miały im przynieść pożyczane czarne długopisy, a niektórym maturzystkom czerwona bielizna. Maturzyści byli wpuszczani na salę po okazaniu dowodów osobistych. Wczoraj w I LO w Nowym Sączu do nowej matury przystąpiło ponad 360 uczniów, w tym 168 uczniów, którzy wybrali wersję rozszerzoną.

- Nastawiam się na Młodą Polskę - zwierza się inna maturzystka. - Mam takie przeczucie, a ono nigdy mnie nie zawodzi.

Wczoraj wszyscy przystępujący do matury według nowych zasad, pisali egzamin z języka polskiego w wersji podstawowej. Otrzymali do ręki zafoliowany pakiet, obejmujący dwie części. Pierwsza miała sprawdzić rozumienie czytanego tekstu nieliterackiego. Druga sprawdzała umiejętność pisania własnego tekstu. Uczeń miał do wyboru dwa tematy. Na jeden z nich pisał wypracowanie. Prace maturalne były oczywiście kodowane.

Po zakończeniu egzaminu w wersji podstawowej i krótkiej przerwie, do sal weszli ponownie ci maturzyści, którzy zdecydowali się pisać maturę w wersji rozszerzonej. Nie jest ona obowiązkowa. Na takie rozwiązanie zdecydowała się tylko część młodzieży. Poziom rozszerzony trwał 130 minut. Zdający pisał wypracowanie na jeden z dwóch podanych tematów.

Nad prawidłowością przebiegu egzaminu w każdej klasie czuwał zespół nauczycieli. Nie mogła w nim znaleźć się osoba ucząca tego przedmiotu. W każdej komisji był również nauczyciel z innej szkoły.

Dzisiaj w ławkach zasiądą uczniowie, którzy jako drugi obowiązkowy przedmiot pisemny wybrali język angielski.

Tegoroczne matury potrwają do końca miesiąca. Pisemne oraz ustne egzaminy będą przebiegać według wewnętrznych harmonogramów, przyjętych w szkołach. (MIGA)

"Dziennik Polski" 2006-05-05

Autor: ab