Mecz na szczycie
Treść
Stawka zawodów jest niebagatelna. Zarówno Hetman, jak i Kolejarz - wespół z Sandecją - przewodzą trzecioligowej tabeli, legitymując się identyczną ilością punktów. Zwycięzca, jeśli takowego wyłoni sobotnia konfrontacja, odskoczy od pokonanego rywala na odległość trzech "oczek". A to już dużo. Nic zatem dziwnego, ze w obozie zespołu ze Stróż zapanowała maksymalna mobilizacja. Piłkarze nie chcą już myśleć o niepomyślnym dla nich finale niedawnej potyczki z Wisłoką, koncentrując swą uwagę wyłącznie na czekającej ich jutro batalii. Trener Mirosław Hajdo zapewnia (daje temu wyraz w zamieszczonej obok rozmowie), że niedzielny remis był tylko wypadkiem przy pracy i że jego podopieczni przystąpią do zawodów bez jakiegokolwiek psychicznego balastu. Ich zadaniem jest wywalczenie w grodzie hetmana Zamojskiego kompletu punktów. Bardzo to chwalebne, tyle tylko, że podobny cel przyświeca Hetmanowi. Drużynie, posługując się piłkarskim żargonem, po prostu idzie. Nieoczekiwanie chyba i dla jej kibiców, przewodzi trzecioligowej tabeli, poczynając sobie nad podziw skutecznie. - Siłą zespołu są stałe fragmenty gry - mówi Paweł Grzegorczyk, dziennikarz z lubelskiego "Dziennika Wschodniego". - 90 procent goli gospodarze jutrzejszego spotkania zdobywają po rzutach wolnych i rożnych. Wykonują je niemal perfekcyjnie. Przemysław Cecherz, nowy trener Hetmana, to człowiek szalenie ambitny, ukierunkowany na natychmiastowy efekt swojej pracy. Jak dotąd sytuacja rozwija się po jego myśli. Odnoszę czasem wrażenie, że w Zamościu chcą bez pieniędzy wywalczyć awans do pierwszej ligi. Cóż, daj im Panie Boże zdrowie. Inna rzecz, że szkoleniowcowi udało się zbudować całkiem ciekawą drużynę. Sprawdzają się w niej młodzieżowcy, a w mieście zaczyna panować coraz przychylniejszy dla futbolu klimat. Może więc te mocarstwowe plany mają realne podstawy? Czas pokaże. Pewne natomiast jest, że na mecz z Kolejarzem Hetman wybiegnie w najsilniejszym składzie. Po kartkach wraca ciemnoskóry Kiema, wystąpią też Onyekachi oraz kontuzjowani ostatnio Pastuszka i Łuczywek. Jeśli goście zaprezentują podobny futbol do tego z meczu z Górnikiem w Łęcznej, to konfrontacja liderów będzie wyjątkowo atrakcyjna. Na mecz z Hetmanem zespół kolejarza wybiera się już dzisiaj. Noc poprzedzającą zawody piłkarze spędzą w jednym z moteli pod Zamościem. (DW) Warto wiedzieć Przypuszczalny skład Kolejarza: Pyskaty - A. Basta, Księżyc, Sierant, Pokrywka - D. Basta, Prokop, Stefanik, Giesa - Bałuszyński, Dudziński. Rezerwa: Brzeziański, Kalinowski, Kiczyński, Wieczorek, Haftkowski, Wieczorek (?), Drąg (?), Słowik, Szymczyk, Armatys. Nie zagrają: Bergier, Frankiewicz, Walęciak, Wieczorek (?), Drąg (?) (wszyscy kontuzje). "Dziennik Polski" 2007-09-14
Autor: wa