Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Min. A. Jędrzak: Mam nadzieję, iż dojdziemy do takiego punktu, że wszyscy Polacy i wszystkie ośrodki władzy będą się upominać o reparacje na arenie międzynarodowej, tak jak prezydent K. Nawrocki

Treść

Wszyscy rozumiemy, pan prezydent świetnie rozumie, że to jest jeden temat spośród wielu tematów, ale kwestia reparacji powinna być priorytetem nie tylko dla ośrodka prezydenckiego, ale również dla strony rządowej i dla opozycji. Mam nadzieję, iż dojdziemy do takiego punktu, że wszyscy Polacy i wszystkie ośrodki władzy będą się upominać o reparacje na arenie międzynarodowej, tak jak pan prezydent – mówiła w środowym „Polskim punkcie widzenia” w TV Trwam Agnieszka Jędrzak, minister w Kancelarii Prezydenta RP.

Prezydent Karol Nawrocki w ostatnich dniach prowadził ofensywę dyplomatyczną. Udał się m.in. z wizytą do Niemiec, gdzie jednym z głównych tematów rozmów była kwestia należnych Polsce reparacji za szkody poniesione w wyniku niemieckiej agresji na nasz kraj w 1939 roku.

– Pan prezydent w imieniu narodu polskiego upominał się o te reparacje i faktycznie mowa była o zadośćuczynieniu. Zadośćuczynieniu, które można rozumieć na przykład jako wzmocnienie naszego bezpieczeństwa, jako inwestowanie w sprzęt wojskowy, jako rozwijanie po prostu różnych narzędzi związanych z bezpieczeństwem na naszej flance wschodniej. Pan prezydent podkreślał mocno, że rok 1953, na który powołuje się strona niemiecka, w którym Polska zrzekła się reparacji, dla samego pana prezydenta i dla Polski ten rok jest rokiem niewłaściwym jako punkt referencyjny, dlatego że wówczas Polska, jak wyraził to pan prezydent, była sowiecką kolonią. Nie decydowała sama o sobie. Drugim ważnym punktem podniesionym przez pana prezydenta jest podjęta wspólnie przed parlament w 2022 roku uchwała o tym, że o reparacje należy się domagać, iż nie jest to temat zamknięty i tutaj mamy jednomyślność w 2022 roku – wskazała Agnieszka Jędrzak.    

Obecnie można jednak zadać pytanie, czy nadal istnieje polityczna jednomyślność w kwestii reparacji wojennych dla Polski od Niemiec. Minister spraw zagranicznych, Radosław Sikorski, po rozmowach Karola Nawrockiego z prezydentem oraz kanclerzem Niemiec napisał w mediach społecznościowych: „W sprawie reparacji Pan Prezydent poniósł w Berlinie zwycięstwo moralne. (…) Polityka zagraniczna jest trudniejsza niż się wydaje”.

– Zastanawiałam się, czytając ten wpis (…), czy pan minister Sikorski wyobrażał sobie, że pan prezydent Nawrocki po jednej wizycie w tak trudnym temacie przyjedzie z workami pieniędzy na pokładzie samolotu prezydenckiego? Czy tak sobie wyobrażał to dyplomatyczne i efektywne załatwianie spraw polskich w Niemczech? (…) mam nadzieję, że to są kwestie bieżących gier politycznych i że jest mowa o tym ze strony opozycji, iż te reparacje nie są tematem przewodnim, bo mamy tematy bezpieczeństwa i mamy tematy gospodarcze. Wszyscy rozumiemy, pan prezydent świetnie rozumie, że to jest jeden temat spośród wielu tematów, ale kwestia reparacji powinna być priorytetem nie tylko dla ośrodka prezydenckiego, ale również dla strony rządowej i dla opozycji. Mam nadzieję, iż dojdziemy do takiego punktu, że wszyscy Polacy i wszystkie ośrodki władzy będą się upominać o reparacje na arenie międzynarodowej, tak jak pan prezydent – podkreśliła gość „Polskiego punktu widzenia”.    

Podczas wizyty w Niemczech Karola Nawrockiego chyba po raz pierwszy mieliśmy do czynienia z sytuacją, w której urzędujący prezydent RP mówił wprost na arenie międzynarodowej o tym, że Polsce należy się zadośćuczynienie ze strony naszych zachodnich sąsiadów – zwróciła uwagę podsekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta.

– Odwoływał się także do kwestii wzajemnego szacunku między narodami, do zaufania i do tego, że aby istniało zaufanie i zrozumienie między narodami, potrzebne jest po prostu rozliczenie trudnej przeszłości, tak zwana sprawiedliwość dziejowa, bo bez niej przyjaźń między narodami jest zakłócona niewyjaśnionymi sprawami. Instytucje niemieckie na arenie międzynarodowej znajdują się w wielu platformach, w których ja uczestniczyłam, gdzie mówi się o sprawiedliwości okresu przemian. Mam więc nadzieję, że jeżeli chodzi o reparacje, to pozytywnym aspektem tej wizyty było to, że odwołaliśmy się też po prostu do kwestii wzajemnego zrozumienia i szacunku, koniecznego dla jedności i solidarności w Europie w obecnej sytuacji geopolitycznej – zaznaczyła Agnieszka Jędrzak.

Po zakończeniu wizyty w Niemczech prezydent Karol Nawrocki udał się do Francji. Tam rozmawiał z prezydentem Emmanuelem Macronem. Polski przywódca podczas spotkania ze swoim francuskim odpowiednikiem uzasadniał potrzebę stworzenia mniejszości blokującej dla umowy UE-Mercosur.

– Mówił również o kwestii, która być może nie jest nawet dla opinii publicznej oczywista, że poprzez umowę Mercosuru będziemy mieli problem ze wspieraniem tak naprawdę na jakimś innym polu, w innym obszarze Rosji i Białorusi, bo Ameryka Łacińska, Ameryka Południowa nie posiada swoich nawozów, a ziemie tam wymagają tych nawozów. I najwięcej nawozów jest sprowadzanych właśnie z Rosji i z Białorusi. Zatem między innymi właśnie podpisanie tej umowy, przyjęcie tej umowy, poza tą nierówną i niesprawiedliwą konkurencją, otwiera również kolejny kierunek, na którym wzmacniamy Rosję i Białoruś, przeciwko którym się wszyscy solidaryzujemy w obecnej sytuacji geopolitycznej – tłumaczyła prezydencka minister.

– Drugi argument to jest również kwestia pestycydów, które trafią do różnych produktów europejskich i które mogą być po prostu zagrożeniem dla dobrobytu, zdrowia obywateli, ale też owe pestycydy używane są w takich warunkach, że tak naprawdę nie myśli się w krajach Mercosuru o dobrostanie zwierząt, nie myśli się o ekologii, nie myśli się o kwestiach klimatycznych, które są tak drogie przecież dla wszystkich państw w łonie Unii Europejskiej, na czele z Francją i z Niemcami – dodała gość TV Trwam.

radiomaryja.pl


źródło: radiomaryja.pl, 18 września 2025

Autor: dj