Młodzi zdolni przed monitorem
Treść
NOWY SĄCZ. Zwieńczeniem 17. Międzynarodowej Olimpiady Informatycznej było spotkanie z udziałem najzdolniejszych informatyków globu. Obok nich równie ważnymi osobistościami był rektor WSB-NLU Krzysztof Pawłowski, przewodniczący olimpiady Krzysztof Diks oraz jej nowo wybrany prezydent Zide-Du z Chin.
- To naprawdę niesamowite uczucie znaleźć się w czołówce najlepszych. Bez wątpienia jest to wspaniałe wyróżnienie. Dla mnie jednak jest to przede wewnętrzna satysfakcja - powiedział podczas konferencji Filip Wolski z Gdańska, zdobywca złotego medalu.
- Kiedy dowiedziałem się, że wezmę udział w tym konkursie, byłem bardzo szczęśliwy - powiedział nam Youn Zhou. - Jednak bardzo szybko dotarło do mnie, że skoro jadę do Polski na tę olimpiadę, muszę się jak najlepiej przygotować. Wiedziałem, że Polacy od kilku lat przodują w informatyce.
Filip Wolski, zdobywca złotego trofeum z Polski przyznał, że informatyka oraz matematyka są jego głównymi pasjami. Swoją przyszłość wiąże właśnie z tymi kierunkami. - Chciałbym na wszystko zapracować. Dlatego na pewno medalu i wysokiej pozycji w rankingu nie wykorzystam jako przepustki do lepszego traktowania - odpowiedział zapytany o możliwości jakie daje olimpiada.
Rektor Krzysztof Pawłowski wyraził zadowolenie z faktu, że konkurs ten odbył się właśnie w nowosądeckiej WSB-NLU. - Trudno sobie wyobrazić lepszą promocję dla mojej szkoły - stwierdził.
(SK)
"Dziennik Polski" 2005-08-26
Autor: ab