Nazistowska geneza aborcji na billboardzie

Treść

Prekursorem mordowania dzieci poczętych w okupowanej przez Niemców Polsce był Adolf Hitler, wódz III Rzeszy. Okazały billboard przypominający ten niewygodny i skrzętnie ukrywany przez środowiska aborcyjne fakt można na razie obejrzeć przy rondzie Śródka w Poznaniu. Pomysłodawcy akcji - działacze Fundacji Pro - zapowiadają, że ruszą z nią w całej Polsce.
Na poznańskim billboardzie widać twarz führera oraz zdjęcia zmasakrowanych dziecięcych ciałek. - To fakt historyczny, że prekursorem aborcji w Polsce był Adolf Hitler. Rozporządzenie nazistów z 9 marca 1943 r. legalizowało mordowanie dzieci w odniesieniu do tzw. robotnic wschodnich - informuje Mariusz Dzierżawski z Fundacji Pro - Prawo do Życia. Jego zdaniem, w tej zbrodniczej decyzji Hitlera uderzająca jest zbieżność dat, "bo w okolicach 8 marca rozmaite grupy i środowiska domagają się umasowienia aborcji". - Więc pomyśleliśmy, że jest to ważne. Warto to ludziom przypomnieć, ponieważ wiadomo, do czego doprowadziły rządy hitlerowców - mówi Dzierżawski. Według niego, poznański billboard jest również formą przestrogi. - Można w tym miejscu zacytować myśl Jana Pawła II z "Evangelium vitae": "Demokracja bez wartości przeradza się w jawny lub ukryty totalitaryzm". I warto, żeby społeczeństwa demokratyczne zadały sobie pytanie, czy nie są na tej drodze - podkreśla Dzierżawski. Jednocześnie zapowiada, że antyaborcyjne plakaty zostaną rozmieszczone w pozostałych polskich miastach.
Łukasz Wróbel, współorganizator wystawy "Wybierz życie", wskazuje, że nowa kampania billboardowa z wizerunkiem Hitlera przypomina o tragicznych czasach z historii Polski. Zauważa, że "niestety, do aborcyjnych pomysłów wodza III Rzeszy w Polsce wciąż się wraca". - Ta kampania w bardzo dobry sposób zadaje pytanie: czy jako Polacy w wolnej Ojczyźnie mamy tyle samo do zaoferowania Polkom i dzieciom, co Hitler? Czy III Rzeczpospolita ma być pod tym względem podobna do III Rzeszy? To stale powracający temat, warto o nim głośno mówić, nawet w postaci tak zdecydowanych środków wyrazu, jakim są te plakaty - zaznacza Wróbel.
Antoni Zięba, prezes Polskiego Stowarzyszenia Obrońców Życia Człowieka, nie kryje zadowolenia z planów umieszczenia na billboardach właśnie tego rodzaju plakatów antyaborcyjnych. - Przywołuję tę sprawę przez bez mała trzydzieści lat, a teraz nareszcie doczekałem się tej szczęśliwej chwili, że umieszczono to na billboardzie - oświadcza Zięba. W jego ocenie, plakat zawiera "tragiczną prawdę historyczną, o której dawniej nie można było mówić". - Nie mogła się ona przedrzeć do mediów i dotrzeć do społeczeństwa - dodaje prezes. Przypomina, że "jeszcze Sługa Boży Prymas Stefan Wyszyński cytował dokumenty niemieckich zbrodniarzy, które wskazywały, że okupant z antykoncepcji i aborcji uczynił jedno z narzędzi walki z Narodem Polskim".
Jacek Dytkowski
Nasz Dziennik 2010-03-04

Autor: jc