Przejdź do treści
Przejdź do stopki

NIE LĘKAJCIE SIĘ BYĆ ŚWIĘTYMI

Treść

„Pokolenie Jana Pawła II” to nazwa zespołu słowno – muzycznego działającego przy Parafii Św. Elżbiety i Liceum Ogólnokształcącym im. Marii Skłodowskiej-Curie w Starym Sączu.



Kierownikiem artystycznym zespołu, autorem tekstów i muzyki jest Mieczysław Zagórowski. Na co dzień jest nauczycielem wf. Zespół religijny prowadzi od 20 lat z intencją, jak sam mówi: upiększania, wydarzeń i uroczystości kościelnych. - Jest klasztor św. Kingi, jest kościół parafialny, jest Ołtarz Papieski. Jest komu i gdzie służyć. Jeśli te uroczystości upiększy się muzycznie to ludzie bardziej je przeżywają. Muzyka potrafi poruszyć serca, a nam o to chodzi – mówi Zagórowski.
„Pokolenie Jana Pawła II” tworzy młodzież gimnazjalna, licealna, absolwenci liceum. Jest też jeden „rodzynek” z podstawówki - Łukasz. Prawie wszyscy kształcą się muzycznie. Występują w szkole na akademiach, rekolekcjach.- Młodzież: wiadomo, jedni odchodzą, inni przychodzą, cały czas jest rotacja. Tak sobie pomyślałem, że muszę zrobić raz na zawsze taką ekipę stałą, żeby było wiadomo, że jest w Starym Sączu zespół, który będzie służył i koniecznie, żeby był młodzieżowy. Bo ja się kocham w młodzieży - radośnie wspomina początki kierownik artystyczny. Zespół zaczął występować we wrześniu 2005 roku. Młodzi na wstępie usłyszeli dość surowe słowa od pana Mieczysława -Wybijcie sobie z głowy festiwale, konkursy, ja nie chcę w tym brać udział. Nie gramy po to, by się pokazywać. O dziwo te słowa w ogóle nie odstraszyły młodych. Wręcz przeciwnie zmobilizowały do gorliwej pracy. Młodzież każdą próbę zaczyna i kończy modlitwą. Członkowie zespołu, dzięki pomocy opiekuna duchowego zespołu księdza Henryka Homoncika, uczestniczyli w warsztatach muzycznych w Łodzi.

Wygrali Rzym


W styczniu 2006r. do Liceum Ogólnokształcącego im. Marii Skłodowskiej-Curie w Starym Sączu, jak do wielu szkół ponadgimnazjalnych z terenu małopolski przyszła informacja o konkursie pod hasłem „Moje spotkania z Ojcem Świętym Janem Pawłem II - Teatralia, Muzykalia”. Konkurs ten odbywał się pod honorowym patronatem Arcybiskupa Metropolity Krakowskiego Księdza Stanisława Dziwisza. Jego celem było utrwalenie pamięci, wyrażenie uczuć miłości i przywiązania do Ojca Świętego, wierności jego naukom oraz rozwój talentów artystycznych młodzieży. W Konkursie udział wzięło 60 zespołów, razem 1000 osób. I miejsce w kategorii: zespół słowno-muzyczny zajęła młodzież z „Pokolenia Jana Pawła II”. W nagrodę wyjechali na tygodniową pielgrzymkę - wycieczkę do Rzymu. Podczas, której odwiedzili grób Ojca Świętego Jana Pawła II. Młodzież uczestniczyła także w audiencji ogólnej z papieżem Benedyktem XVI, zagrała koncert w mieście św. Franciszka, w Asyżu oraz w San Giovanni Rotondo, u św. ojca Pio. - Największą nagrodą był dla nas występ podczas wizyty papieża Benedykta XVI w Polsce, w Krakowie na błoniach 27 maja 2006r, kiedy Ojciec Święty spotkał się z młodzieżą - wyznaje kierownik artystyczny zespołu.

Utwór chwycił za serca


Finał konkursu odbył się w Teatrze im. Juliusza Słowackiego w Krakowie. Pomysłodawczynią aranżacji zwycięskiego utworu była najstarsza z trzech córek pana Mieczysława - Magdalena. Pod czas konkursowej prezentacji na scenie stał ogromny portret Jana Pawła II, przy nim duża świeca. Wszyscy członkowie zespołu byli ubrani na czarno, tylko jedna osoba była w bieli. Na wejście popłynęły dźwięki trąbki krakowiaka powitalnego, sądeckiego. Na tym tle zebrani usłyszeli znaną wszystkim „Powtórkę z geografii” Jana Pawła II „...jesteśmy tu w Starym Sączu, stąd wyruszamy ku Dzwonkówce...w kierunku Sącza Nowego i Starego, i jesteśmy w Sączu z powrotem”. Następnie zespół zaintonował śpiew „Najukochańszy, Ojcze Święty, Skało naszej współczesności...”. Potem publiczność usłyszała słowa refrenu, którym był fragment homilii Jana Pawła II wygłoszonej w Starym Sączu podczas beatyfikacji św. Kingi z 1999r.:

„Nie lękajcie się być świętymi
Nie lękajcie się świętości
Świeci nie przemijają
Święci pragną świętości.”



Następnie ponownie rozbrzmiała trąbka, tym razem melodii krakowiaka sądeckiego pożegnalnego i na tym tle znów słowa Papieża „i dlatego, kiedy stąd odejdę, proszę was...”. W tym samym momencie postać w bieli wyszła z czarnego tłumu, zapaliła świecę przy portrecie Papieża. Po czym każdy z młodych składał swoimi słowami Papieżowi jedno podziękowanie: za wiarę w młodzież, za bezgraniczną miłość i oddanie, za uświadomienie tego, że Bóg jest naszym przyjacielem..., Po swoim podziękowaniu każdy podchodził do portretu Papieża i odpalał świecę od świecy głównej.
- Staraliśmy się poprzez symbol świecy ukazać, jakim Światłem była dla nas osoba Jana Pawła II. Wszyscy od Niego to Światło czerpaliśmy i czerpać będziemy nadal – tłumaczą młodzi wykonawcy. Na zakończenie utworu postać w bieli pozostająca przez jakiś czas w tyle, nagle wyłoniła się z rozstępującego się czarnego tłumu. Zaśpiewała głosem operowym „Barkę”. Na koniec wszyscy młodzi artyści wyrecytowali:

„Święci nie przemijają
Święci wołają o świętość
Święta Kingo, Pani tej ziemi
Uproś nam łaskę świętości!”



Jak opowiadają młodzi publiczność zgromadzona w teatrze była bardzo wzruszona i brawom nie było końca. - Już sama obecność i bardzo życzliwa reakcja, JE ks. Kardynała Stanisława Dziwisza przebywającego bardzo blisko Jana Pawła II przez 40 lat, na nasz utwór była dla nas dodatkowym wyróżnieniem i radością – przyznają młodzi.

Wdzięczność Papieża za przyczyną św. Kingi


Zarówno pan Mieczysław i młodzież uważają, że ich zwycięstwo na konkursie jest wdzięcznością Papieża za przyczyną św. Kingi. Dlaczego? - Pierwsze co zrobiliśmy wspólnego, jako zespół „Pokolenie Jana Pawła II” to posłużyliśmy muzycznie do nabożeństwa przebłagalnego do Serca Pana Jezusa, w klasztorze Pani Ziemi Sądeckiej. Od tamtej pory modlimy się w ten sposób w każdy I – wszy piątek miesiąca – mówi Mieczysław Zagórowski. Młodzi nie czekają na specjalne zachęty, czy prośby, by służyć. Jak sami mówią - Jeśli Pan Mietek nie może uczestniczyć w nabożeństwie, my sami się organizujemy. Bierzemy gitarę, flet i idziemy z przyjemnością. Śpiew i muzykowanie jest naszą pasją. Cieszymy się, że możemy tą posługą pomóc innym w lepszym przeżywaniu spotkania z Bogiem. Wielką satysfakcją jest widzieć radość i uśmiech na twarzach ludzi, którzy się z nami modlą. W swoim codziennym życiu młodzi starają się być wiernymi nauce Jana Pawła II. Przyznają, że nie jest to łatwe i mają swoje słabości. Niektórzy z nich wpisali się do specjalnego zeszytu, jaki wystawił w liceum, ks. Henryk Homoncik. Wpisując się zobowiązali się do postu o chlebie i wodzie w wybrany przez siebie jeden z 40 dni Wielkiego Postu. - Jedną koleżankę ze szkoły życzliwie upomniałem, jak uczyniła pewną złą rzecz, ale ona nie zrozumiała mojej troski, lecz się obraziła. I czasem sobie człowiek myśli, że lepiej się nie odzywać w ogóle, ale jednak wygrywa w człowieku ta troska o drugiego – opowiada jeden z młodych. Zdarza się, że przed trudnym sprawdzianem młodzież z zespołu modli się ulubioną modlitwą Jana Pawła II, na różańcu o pomyślność w trudności. – Ja to przed klasówką ściskam ten różaniec i wzdycham do Pana Boga, co by w mojej głowie knot doszedł do oliwy – jeden z młodych mówiąc to wyciągnął z kieszeni dżinsów drewniany, mały różaniec. W tym samym momencie jedna z dziewcząt chwali się, że jej różaniec jest poświęcony przez samego Ojca Świętego, inna, że ma ten „skarb” pobłogosławiony ręką Św. o. Pio. To niespotykany widok, jak młodzi wyciągają różańce i chwalą się nimi bez zażenowania, czy obłudnego wstydu. Mówią, że z Polski nie chcą wyjeżdżać, że tu jest ich miejsce, choć to takie popularne ostatnio wśród młodzieży. Na pewno pragną się rozwijać muzycznie. W żartach mówią, że będę tak muzykować do końca życia i jeszcze dłużej. - Św. Kinga dała nam siłę, a Jan Paweł II wypchnął nas na samą wyżynę! - dorzuca z radością pan Zagórowski na koniec rozmów, które trwają podczas jednej z prób muzycznych zespołu w Domu Parafialnym przy Kościele Św. Elżbiety.

Ewa Adamska

Zespół uświetni swoim występem obchody II Rocznicy Śmierci Sługi Bożego Jana Pawła II na Ołtarzu Papieskim w Starym Sączu

Autor: ea