Niech PiS weźmie wszystko
Treść
NOWY SĄCZ. Przewodniczący Rady Miasta Piotr Lachowicz i wiceprzewodniczący Grzegorz Dobosz prawdopodobnie złożą dziś rezygnację z funkcji. - Nie chciałbym być dla grupy większościowej w Radzie przeszkodą w sprawowaniu władzy - powiedział wczoraj "Dziennikowi Polskiemu" Lachowicz.
Dzisiejsza sesja została zwołana na wniosek grupy radnych Prawa i Sprawiedliwości, który zamierza odwołać z funkcji dwóch wiceprzewodniczących Rady Miasta - Teresę Cabałę i Roberta Sobola, członków Klubu Radnych Platformy Obywatelskiej - Porozumienia Sądeckiego.
Artur Czernecki, przewodniczący Klubu PiS nie zdecydował się na odwołanie całego prezydium, w skład którego wchodzą wyłącznie członkowie klubu PO PS. Oszczędził przewodniczącego Lachowicza i wiceprzewodniczącego Dobosza, choć przed tygodniem zastrzegł możliwość dalszych zmian: "(...) nikt nie powiedział, że na tym się skończy".
Solą w oczy
Przewodniczący KR PiS woli zmiany personalne w Radzie nazywać "weryfikacją" niż polityczną zmianą warty. Ale w uzasadnieniu do uchwał odwołujących członków prezydium nie podaje żadnych argumentów, dlaczego wskazani radni zostali "negatywnie zweryfikowani".
- To tylko polityka. A my nie chcemy być solą w oku ugrupowania, które ma większość w Radzie Miasta, dlatego rozważamy rezygnację z funkcji. Podejmiemy ją na dzisiejszej sesji lub w ciągu kilku najbliższych dni - oznajmił Lachowicz. Dodał, że najbardziej zaskoczyła go decyzja PiS o odwołaniu radnej Cabały nie tylko z prezydium, ale też z funkcji przewodniczącej Komisji Budżetowo Gospodarczej RM.
- Teresa Cabała uważana jest przez radnych za osobę kompetentną, zawsze przygotowaną merytorycznie do sesji i posiedzeń komisji. Jeśli się kogoś odwołuje, trzeba zaproponować kogoś lepszego na jego miejsce. Ciekaw jestem, kogo wskaże PiS? - zastanawia się Lachowicz.
Nad złożeniem rezygnacji wczoraj zastanawiał się również wiceprzewodniczący Grzegorz Dobosz.
- Nie podobało mi się w wypowiedzi radnego Czerneckiego wyrażenie, że nie odwołują nas wszystkich "na razie". Nikt nie będzie nas szantażował - skomentował.
Teraz PiS
Na zarzut Czerneckiego, że tuż po wyborach Platforma wykorzystała niepełny skład klubu PiS, żeby obsadzić wszystkie ważne funkcje w prezydium i komisjach RM, Lachowicz odpowiada:
- Podczas sesji inauguracyjnej sam kilkakrotnie pytałem, czy PiS zgłasza swoich kandydatów na wiceprzewodniczących RM. Chyba nie byli na to przygotowani, bo nikogo nie zgłosili.
W odpowiedzi na kolejny zarzut Czerneckiego, że "cynicznym zagraniem" było wyciągnięcie przez PO PS ręki do zgody dopiero wtedy, gdy Klub ten został osłabiony odejściem trójki radnych (Chowaniec, Bocheńskiego i Rączkowskiego), Lachowicz przypomina, że jego Klub zachęcał prezydenta do współpracy dla dobra miasta znacznie wcześniej, zanim wymieniona trójka zdecydowała się odejść. Prezydent Ryszard Nowak do dziś jenak nie odpowiedział na zaproszenie Klubu PO PS.
Na początek czterech
Poza dwoma członkami prezydium PiS chce dziś odwołać przewodniczących czterech komisji Rady Miasta - wymienioną już Teresę Cabałę, Kazimierza Sasa (radny niezrzeszony) z funkcji przewodniczącego Komisji Oświaty, Kultury i Sztuki, Józefa Hojnora (PO PS) z funkcji przewodniczącego Komisji Infrastruktury Komunalnej oraz Józefa Gryźlaka (PO PS) z przewodzenia Komisji Zdrowia i Opieki Społecznej RM Nowego Sącza. Także inni szefowie komisji związani z Klubem PO PS zaczęli zastanawiać się nad rezygnacją z pełnionych funkcji. Wśród nich radny Jan Opiło, szef Komisji Ochrony Środowiska jeden z najbardziej przygotowanych do tej funkcji (pracuje jako dyrektor Wydziału Rolnictwa i Ochrony Środowiska w Starostwie Powiatowym w Nowym Sączu). O tym, jak dziś postąpić, radni PO PS mieli dyskutować podczas wczorajszego posiedzenia Klubu.
Radni PiS wskażą dzisiaj własnych kandydatów na funkcje przewodniczących komisji, o których odwołanie zawnioskowali. Prezydium - zgodnie ze statutem miasta - uzupełnione zostanie podczas kolejnej sesji. Początek sesji RM g. 15.
Monika Kowalczyk , "Dziennik Polski" 2007-05-16
Autor: ea