Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Noc przy wodomierzu

Treść

NOWY SĄCZ. Pierwsza nocna kontrola szczelności sieci ciepłej wody pomiędzy kotłownią a budynkami na osiedlu Wólki, nie wykazała żadnych nieprawidłowości. Badanie przeprowadzili pracownicy Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej, a jego celem było wyjaśnienie tajemnicy dużych strat ciepłej wody, za którą muszą zapłacić mieszkańcy bloków oburzeni wysokością rachunków.

Sprawę jako pierwsi opisywaliśmy przed kilkoma dniami.

Przypomnijmy, że członkowie Spółdzielni Mieszkaniowej "Beskid" solidarnie zapowiedzieli, iż nie będą płacić rachunków, do których dopisano pozycję o nazwie "straty ciepłej wody", dopóki nie zostanie wyjaśniona ich geneza. Okazało się, że wystąpiły duże różnice pomiędzy wskazaniami bardzo czułego licznika w osiedlowej kotłowni, a tym, co zarejestrowały wodomierze w poszczególnych mieszkaniach. Efektem jest konieczność dopłaty 64 tys. zł do rachunku wystawionego spółdzielni przez MPEC. Ponieważ sugerowano, iż przyczyną może być nieszczelność sieci, spółka zdecydowała się przeprowadzić nocną kontrolę w godzinach, w których zwykle zamiera życie na osiedlu (pomiędzy 1 a 4 nad ranem).

- Przy obserwacji wodomierzy podczas przeprowadzanych odczytów stwierdzono chwilowe ich zatrzymanie, co świadczyło o braku poboru ciepłej wody przez odbiorców oraz szczelnej sieci - informuje Józef Kotas, dyrektor ds. wytwarzania i dystrybucji ciepła w spółce MPEC.

Tym samym coraz bardziej prawdopodobna wydaje się teza lansowana od początku przez administrację osiedla i zarząd spółdzielni. Prezes Piotr Gawron sugeruje, że część lokatorów może używać magnesów wstrzymujących pracę liczników rejestrujących zużycie ciepłej wody. Na 300 mieszkań, połowa wykazuje bowiem zużycie na poziomie znacznie niższym od średniej. Są przypadki wręcz paradoksalne, np. kwartalne wykorzystanie przez sześcioosobową rodzinę niecałych dwóch metrów sześciennych wody. Zarząd spółdzielni uważa, że w grę mogą wchodzić również błędy wynikające z niskiej czułości wodomierzy zamontowanych w mieszkaniach. Nie rejestrują one minimalnych wycieków, które z kolei notuje główny licznik w kotłowni.

Dodajmy, że MPEC w tym roku zamierza wymienić wszystkie wodomierze służące do rozliczenia zużycia ciepłej wody w budynkach jednorodzinnych na osiedlu Wólki. (SZEL)

"Dziennik Polski" 2006-05-23

Autor: ab